W tym roku do udziału w rajdzie zgłosiło się 350 osób. Organizatorzy zaproponowali studentom inne niż dotąd szlaki. Uczestnicy będą mieli okazję zapoznać się ze zróżnicowanymi poziomem trudności trasami. Wędrować będą m.in. przez Przełęcz Karkonoską, Sosnówkę i Jagniątków.
Impreza odbywa się dwa razy w roku - na wiosnę oraz w trzeci weekend października. Kiedyś tego rodzaju rajdy akademickie były codziennością życia studenckiego.
- Cała idea narodziła się w 1996, kiedy zostałem prodziekanem. Chciałem, żeby tradycja rajdów uczelnianych się zachowała. Początkowo rajd miał charakter międzywydziałowy. Dopiero potem, ponieważ organizowany był przez Wydział Elektryczny, nazwa została zmieniona i obecnie brzmi: Rajd Elektryka - opowiada dr Zbigniew Kłos z Politechniki Wrocławskiej, pomysłodawca imprezy.
Impreza trwa trzy dni. Przewidziane zostały różne atrakcje, jak np. kiełbaski i grzaniec przy ognisku.
- Uwielbiamy chodzić po górach. Poza tym jest to okazja, żeby zobaczyć się z dawno niewidzianymi znajomymi. Na co dzień mamy za mało czasu - mówi Mariusz, student Politechniki i jeden z organizatorów rajdu.
Wpisowe wynosi 25 złotych. Pieniądze uzyskane od studentów są przeznaczane jedynie na organizację imprez towarzyszących, a więc właśnie m.in. ogniska (chodzi tutaj o koszty dzierżawy placu, kupna drewna na opał, kiełbasek i grzańca). Rektor uczelni pokrywa natomiast koszty noclegów.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?