Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spielberg oczami mieszkańców: ten film to same problemy (ZDJĘCIA, FILMY)

WSK, KSZ, internauci
- Za oknami czołgi, armaty... Głośno, tłoczno, nie można odpocząć - żali się Iwona, mieszkanka bloku przy ul. Kaszubskiej. Między innymi tam, nagrywane są zdjęcia do filmu "St James Place" Stevena Spielberga z Tomem Hanksem w roli głównej.

Zarzuty mieszkańców dotyczą głównie ograniczenia miejsc do parkowania i uniemożliwienia przejścia przez podwórko. – Zawsze tędy przechodziłam, bo to moje podwórko, moja droga do sklepu. Teraz nie można, choć zdjęcia się nie zaczęły – mówi pani Agnieszka z placu Strzeleckiego.

Parkingi na ulicach zlikwidowano. Nie można zostawiać auta na Kurkowej czy Ptasiej. Parking zastępczy zorganizowano na tyłach ulicy Ptasiej. Jest tam około 100 miejsc dla mieszkańców.

Przejście przez plan jest jednak problematyczne. Ochroniarze produkcji nie wzbudzają sympatii mieszkańców ani przechodniów. Nie dość, że zabraniają przejścia, to wyganiają mieszkańców z planu. Mają też zalecenie by zabraniać robienia zdjęć scenografii. Każdego kto wyciągnie choćby komórkę z aparatem - przeganiają.

Nie wszyscy jednak narzekają na produkcję. - Faktycznie jest głośno, a czołgi jeżdżą tuż pod samymi oknami, ale dla mnie to coś nowego. Nigdy nikt nie kręcił mi na podwórku filmu - mówi Agnieszka P. - W wolnej chwili siedzę w oknie i patrzę jak nagrywają - dodaje.

Iwona, mieszkająca przy ul. Kaszubskiej mówi, że do 8 piętra nie docierają aż tak bardzo hałasy, a czołgi widziane z góry to niecodzienny widok, jednak wolałaby, żeby film kręcono gdzieś indziej. - Nie ma tu spokoju, nie można odpocząć - wyjaśnia.

Na plan filmowy wejść nie wolno, jednak masa ludzi robi zdjęcia i kręci filmy z okien. - Mówili przez megafon, żebyśmy nie robili zdjęć, ale nikt nie wziął sobie tych słów no serca - wyjaśnia Agnieszka P. - Siłą rzeczy każdy chce mieć zdjęcie światowej sławy reżysera na swoim telefonie - śmieje się wrocławianka.

Wszyscy siedzą w oknach z telefonami i aparatami. - Zauważyłam, że jeden z ochroniarzy świeci po oknach zielonym światłem - żebyśmy nie kamerowali - mówi Iwona.

A co Wy sądzicie o produkcji Spielberga? Czekamy na Wasze komentarze!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto