Podopieczni trenra Miodraga Rajkovicia udali się nad morze bez trzech młodych graczy, którzy walczą w półfinale MP do lat 20. Mowa o Janie Grzelińskim, Jakubie Koelnerze i Piotrze Niedźwiedzkim. Jakby tego było mało Aleksandar Mladenović, kolejny z wysokich WKS-u, piątkowy trening opuszczał kulejąc. Choć Serb w Koszalinie zagra, to na barkach Wójcika spocznie duża odpowiedzialność za grę i zdobywanie punktów. Kibice życzyliby sobie, aby rzucił ich mniej niż 11. Wtedy magiczna granica 10 tys. pękłaby w kolejnym meczu - z Basketem Poznań w Orbicie.
- Adam to profesjonalista i nie będzie kalkulował. Przecież nie odda piłki, kiedy minie już rywala i będzie miał wolną drogę do kosza - mówił nam Rajković z trudnym do rozszyfrowania uśmiechem na ustach. Uśmiechał się również sam "Oława", ale o tym, kiedy zdobędzie 10-tysięczny punkt nie za bardzo chciał dyskutować.
W sobotę swój mecz rozegrają także koszykarze Turowa Zgorzelec. Ich rywalem będą na wyjeździe Czarni Słupsk. Drużynie trenera Jacka Winnickiego w odniesieniu sukcesu ma pomóc wracający po kontuzji stopy Michał Gabiński. Podczas czwartkowego treningu koszykarz pracował na pełnych obrotach. Na uraz narzekał z kolei Artur Mielczarek, ale jeśli będzie konieczność, w Słupsku wystąpi.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?