Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Seniorzy, uważajcie na naciągacza z merynosem!

Anna Gabińska
Prezenter z wielkim przejęciem demonstrował pościel z wełny. - To okazja - namawiał
Prezenter z wielkim przejęciem demonstrował pościel z wełny. - To okazja - namawiał Mikołaj Nowacki
Gliwicka firma chciała mnie nabić w butelkę. Nie wiedzieli, że trafili na dziennikarkę. Przeczytajcie ten tekst, bo jutro może was spotkać to samo.

- Dzień dobry, nazywam się Krystyna Kluska i dzwonię do pani w ramach Europejskiej Kampanii Zdrowia. Czy zechciałaby pani odpowiedzieć na dwa krótkie pytania? - usłyszałam tydzień temu rano w słuchawce telefonu. Kobieta miała miły głos, więc nie przerwałam połączenia. Jedno z dwóch pytań dotyczyło potrawy wigilijnej. Nie sposób było źle odpowiedzieć, więc pani pogratulowała mi i poprosiła o adres. Miałam dostać mały upominek.

Po kilku dniach nadszedł list, z którego dowiedziałam się, że mam szansę na wygranie sprzętu agd. Zaproszono mnie też na spotkanie, na którym zostanie mi wręczony upominek, jaki zapewniłam sobie w rozmowie telefonicznej. W tym celu trzeba się tylko stawić o określonej godzinie w wynajętej sali przy ul. Metalowców.

Na spotkanie wybrałam się w towarzystwie fotoreportera, który udawał mojego narzeczonego. Na miejscu zastaliśmy grupkę wrocławian. Spotkanie prowadził przystojny mężczyzna, który przedstawił się jako Łukasz. W tle sączyła się przyjemna dla ucha muzyka.

Na początku Łukasz uświadomił nam, że zdrowie ma się tylko jedno i najważniejszy jest kręgosłup, bo pracuje całymi dniami. Miałby szansę odpocząć, bo przesypiamy...
- Ile godzin Pani śpi na dobę? - przerwał wywód prezenter. - Osiem? Ja też.
I policzył: to jedna trzecia doby, jedna trzecia życia. To znaczy, że 60-latkowie zdążyli już przespać 20 lat.
- Ależ dużo! - złapali się za głowy słuchacze.

Prezenter szybko przeszedł do sedna. Najlepiej byłoby wypocząć zdrowo, a nie ma nic zdrowszego jak sen pod kołdrą z prawdziwej wełny: z owcy rasy merynos albo młodego wielbłąda. Wyszywanej w róże. Zwłaszcza gdy pod głowę włożymy poduszkę o odpowiednich wymiarach, której na pewno nie mamy w domu.

Łukasz głaskał przy tym kołdrę i poduszkę tak sugestywnie, aż chciało się samemu pogłaskać. I wskoczyć na golasa pod taką cieplutką kołderkę, bo tak należy spać, według Łukasza, by było zdrowo. Pierzemy ją raz na półtora roku, a z wielbłąda - raz na 2,5 roku, więc oszczędzamy na proszku i wodzie.

- A one tanieją proszę państwa? - zapytał znienacka Łukasz.
- Ależ skąd! - zaprzeczyli słuchacze.
- Cena za komplet to 3600 zł - odkrył w końcu karty prezenter.
Okazja? Potem w internecie sprawdziłam, że np. firma Wooltex Tedex za podobny zestaw chce jedynie ok. 1000 zł.

Przy wyjściu zapytałam jedną z pań, czy zdecydowała się na zakup.
- Dziś nie, bo nie mam pieniędzy. Spłacam raty za pościel z poprzedniego spotkania - wyznała szczerze.

Psycholog Beata Jarosz nie ma wątpliwości, że taka sprzedaż wyjazdowa to oszustwo bazujące na nieporadności i niezaradności seniorów. Prezentujący produkty, które mogą uczulać i nie uzdrawiają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, są świetnie szkoleni, jak uderzyć w najczulsze punkty seniorów. W duchu śmieją się ze swoich słuchaczy, ale na spotkaniu potrafią wcielić się w rolę troszczącego się o zdrowie babci lub dziadka wnuka. Starsza osoba nie spodziewa się oszustwa. Potem czuje się jak skrzywdzone dziecko, ale płaci raty, bo jej wstyd.

Pamiętajcie, że macie 10 dni na rozmyślenie się z zakupu.
- To gwarantuje ustawa - zapewnia Jolanta Misiak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów we Wrocławiu. Umowa zawarta poza siedzibą firmy pozwala na zwrócenie produktu bez wyjaśnienia. Firma powinna wtedy zwrócić pieniądze w ciągu 14 dni. Jeśli tego nie zrobi, zadzwońcie do UOKiK-u po radę: 71-344-65-87. Można napisać na adres: ul. Walońska 3-5, 50-413 Wrocław.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto