- Demontaż choinki to nie taka prosta sprawa. Może to potrwać nawet 2-3 dni. Najpierw muszą zostać ściągnięte wszystkie bombki, dopiero potem będzie można wywieźć korpus – mówi Krzysztof Kubicki z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Rozbiórką zajmie się ta sama firma, która dekoracje postawiła. Dzisiaj kończy się umowa, na której podstawie 5. grudnia zamontowano iluminacje. W sumie kosztowały one miasto 1 700 000 zł.
Najdłużej, bo do 13 marca pozostaną dekoracje na fontannach przy placu Orląt Lwowskich, ulicy Szewskiej, na Rynku i na placu Jana Pawła II.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?