Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozstrzelany Śląsk

Daniel Pecyński
Daniel Pecyński
Basco Śląsk Wrocław przegrał w pierwszym meczu przed własną publicznością z Polpharmą 77:99. Goście byli wyjątkowo dobrze dysponowani i praktycznie nie dali szans wrocławianom.

Dla gospodarzy wszystko w tym meczu zaczęło się źle. Śląsk grał bardzo słabo w obronie i nie potrafił zatrzymać Erica Colmana, który co chwila zaliczał tzw. "akcje 2+1". Od początku inicjatywa należała do Polpharmy, która po pierwszej kwarcie prowadziła już 13 punktami.

Wprawdzie wrocławianie rzucili się odrabiania strat, ale za każdym razem ich wysiłki niweczyli celnymi rzutami Sułowski i Colman. Obydwoje byli nieprawdopodobnie dysponowani w tym spotkaniu. Wprawdzie gospodarzom udaało się zmniejszyć prowadzenie do 9 punktów w drugiej kwarcie, po akcji Olivera Stevica, ale na Polpharmę to było za mało.

Do Śląska też nie za bardzo można mieć pretensję. Woli walki koszykarzom na pewno nie brakuje, ale ciężko wygrać spotkanie kiedy do dyspozycji ma się 7 zawodników. Do tego Marcin Stefański oraz Artur Mielczarek na siłę ustawiani byli pod koszem.

Na boisku zadebiutował nowy nabytek Śląska Johny Reibel. Ciężko ocenić jego blisko 11 minutowy występ, gdyż nie miał czasu nauczyć się zagrywek. Jednak zabrakło w jego grze indywidualnych akcji, których po gwieździe amerykańskiej ligi uczelnianej mogliśmy się spodziewać.

Rimas Kurtinaitis nie mógł być zadowolony z występu swoich podopiecznych. Największe pretensje miał do gry defensywnej, ale prawda jest taka, że rzutowo Polpharma zaprezentowała bardzo dobrze i obrońcy każdego zespołu mieliby problem z zatrzymaniem Hicksa, czy Sułowskiego, którzy łącznie rzucili 11 trójek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto