Rozpoczął się remont wrocławskiego Manhattanu. Sedesowce zyskają nowy wygląd [wizualizacje, zdjęcia]

Wybudowane w latach 70. mieszkalne wieżowce już od kilkunastu lat wymagały generalnego remontu, jednak ze względu na brak funduszy, remont był ciągle odkładany. W czerwcu 2012 roku spółdzielnię mieszkaniową "Piast" zarządzająca budynkami podjęła decyzję o zaciągnięciu kredytu na remont. Remont zostanie wykonany wg projektu firmy VROA Architekci odpowiedzialnej m.in. za parking przy Hali Stulecia.

Prace, które rozpoczęły się w drugiej połowie kwietnia będą polegać m.in na wymianie elewacji i dociepleniu budynków. Wieżowce zyskają nowy, biały kolor, tak jak pierwotnie zakładał projekt Jadwigii Hawrylak-Grabowskiej. Boczne ściany balkonów będą ciemno-grafitowe, co ma dać efekt trójwymiarowości. Wokół bloków pojawi się więcej zieleni. Twórcami ostatecznego projektu są: Marta Mnich, Marek Lamber, Natalia Rowińska, Łukasz Wojciechowski i Agnieszka Hałas.

- Przy okazji renowacji budynków, zadbamy też o tereny wokół nich. Dzięki termomodernizacji budynków, zmniejszy się zapotrzebowanie na zużycie energii cieplnej -  mówi Jacek Kludacz, prezes spółdzielni mieszkaniowej "Piast". - Rozbudowana zostanie esplanada. Przybędzie 2200 m kw. wzdłuż ulic Marii Curie-Skłodowskiej, Nauczycielskiej, Nehringa i Polaka oraz ponad 400 miejsc parkingowych, pod ziemią i na powierzchni. Ukryte zostaną też kontenery na śmiecie, które zostaną przykryte betonową platformą. Zamiast zniszczonych i wysokich schodów, pojawi się bardziej użyteczna pochylnia.

Na jak długo remont zabezpieczy "sedesowce"? Prezes obiecuje, że nawet na kilkadziesiąt lat.

- Technologia ciągle idzie do przodu. Po zakończeniu remontu możemy być pewni, że nowa odsłona budynków zostanie nienaruszona przez kilkanaście, a może i kilkadziesiąt lat - dodaje prezes Kludacz.

Koszt modernizacji to blisko 10,5 mln zł.