Refleksje i spostrzeżenia osobiste

W ostatnich godzinach w mediach światowych i różnych portalach pojawiają się relacje z zamieszek przeciwko Izraelowi oraz makabryczne zdjęcia. Londyn, Berlin, Rzym, Paryż i Warszawa są miejscami protestów społeczeństw przeciwko tej bezsensownej wojnie. Dlaczego we Wrocławiu, tak ogromnej i znaczącej metropoli polskiej, w tym temacie jest totalna cisza?

Młodsze pokolenia o wojnie słyszały z opowiadań rodziców, dziadków czy filmów. Źle się dzieje, że nasza społeczność na tym portalu nie reaguje. Przecież jako miasto mamy ogromne aspiracje i chcielibyśmy, aby Wrocław był odbierany i odczytywany jako miasto spotkań. Bardzo dobrze i tak trzymać. Jednak są na tym świecie sprawy o których musimy pamiętać i reagować na krzywdy. W innym przypadku stanie się coś bardzo niedobrego. Jako społeczeństwo demokratyczne i miasto wraz ze swoją społecznością należące do Europy musimy w tej materii dać przynajmniej jakiś sygnał, że nie jesteśmy obojętni na wydarzenia w świecie. Wiemy z lekcji historii oraz doświadczeń przeszłości, że pokój musi być pielęgnowany i umacniany poprzez różnorodne działania państw i społeczeństw.

Pragnę w ślad za mediami i polskimi portalami internetowymi złożyć protest przeciwko bezsensownej wojnie w Strefie Gazy, której ofiarami obok terrorystów są dzieci, kobiety i starcy.