Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przebudować Olimpijski i pobić rekordy maratonu

Paweł Pluta
Waldemar Biskup, dyrektor Młodzieżowego Centrum Sportu we Wrocławiu
Waldemar Biskup, dyrektor Młodzieżowego Centrum Sportu we Wrocławiu Grzegorz Jakubowski
Rozmowa z Waldemarem Biskupem, dyrektorem Młodzieżowego Centrum Sportu we Wrocławiu.

18 kwietnia Betard Wrocław ma pojechać u siebie z Unią Leszno w 3. kolejce żużlowej ekstraligi. Jak zaawansowane są prace nad przebudową toru na Stadionie Olimpijskim, którym zarządza MCS?

W tej chwili na stadionie trwa wciąż demontaż band. Inwestor ma już gotowe zaplecze do pracy. Niestety pogoda nie sprzyja robotom, a opracowany harmonogram uległ zmianie. Mamy deklaracje ze strony firmy Zbigniewa Ziajki, że w tym tygodniu wjedzie na tor ciężki sprzęt. Poślizg jest, ale inwestor wciąż widzi możliwość zdążenia w terminie do 30 marca. Na razie musimy zachować zimną krew. W umowie są zapisy o przewidzianych ustawą karach finansowych za każdy dzień zwłoki, ale ja myślę, że termin zostanie dotrzymany.

Stadion Olimpijski to jednak nie tylko kwestia toru.

Oczywiście, wierzę, że także i ten obiekt doczeka się modernizacji. Teraz mają w nim siedziby kluby i stowarzyszenia sportowe. Mamy też przygotowane studium zakładające przebudowę Olimpijskiego. Stadion mieściłby według tych planów powyżej 25 tys. widzów. Zmieniony zostałby profil trybun. Przeprowadzono by gruntowny remont pomieszczeń, instalacji, mediów, łącznie z oświetleniem i zadaszeniem trybun. Teraz to koszt ok. 160 mln zł, ale decyzja w tej kwestii zależy od władz miasta. Zgoda na tę modernizacje jest też uzależniona od konserwatora zabytków.

Inne inwestycja MCS, to kompleks rekreacyjno-sportowy na Pawłowicach. Nie udało się jej zrealizować w ubiegłym roku.

Niestety także w tym roku ta inwestycja została odłożona, ze względu na cięcia budżetowe. Podobnie jak kompleksy sportowe przy ul. Lotniczej, czy na Niskich Łąkach. Projekty są, ale muszą poczekać na odpowiednie fundusze. W tej chwili naszą jedyną inwestycją jest przebudowa toru żużlowego oraz bieżące prace remontowe i utrzymanie 35 obiektów we Wrocławiu, którymi zawiaduje MCS.

Co udało się zrealizować MCS-owi w minionym roku?

To nie był także lekki rok. Oddaliśmy dwa Orliki, przy ul. Wiaduktowej oraz ul. Terenowej. Ten drugi został ukończony pod koniec roku, więc na oficjalne otwarcie poczeka do wiosny. W 2009 roku oddaliśmy w koronie Stadionu Olimpijskiego odremontowane pomieszczenia techniczne dla żużlowców, którzy teraz mogą trzymać tutaj swoje motocykle.

Porozmawiajmy też o imprezach sportowych. W organizowanym przez MCS 27. HASCO-LEK Wrocław Maratonie wystartowała rekordowa liczba 1733 uczestników.

A my już myślimy o tegorocznej edycji i mamy przed sobą cele jakościowe i ilościowe. Chodzi o przekroczenie liczby 2000 uczestników oraz poprawienie rekordu wrocławskiego maratonu - 2:13,28. Myślę, że mamy sposób na realizację tych celów. Po pierwsze nasz maraton ma bardzo wysoką ocenę wśród uczestników: otrzymał 9,9 pkt. na 10 możliwych do zdobycia. Po drugie, z roku na rok jest progresja liczy startujących. W 2008 r. było to ok. 1200 osób, w 2009 r. 1733. Po trzecie wreszcie mamy sponsora - HASCO-LEK i wszystko wskazuje na to, że współpraca będzie kontynuowana, a patronatu udzieli nam prezydent Rafał Dutkiewicz.

MCS organizuje też III Wrocławską Olimpiadę Młodzieży.

Na przełomie maja i czerwca weźmie w niej udział ponad 2,5 tys. uczestników w kilkudziesięciu dyscyplinach. Uroczyste otwarcie na Stadionie Olimpijskim będzie podobne do ceremoniału obowiązującego na igrzyskach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto