Pierwszy pożar wybuchł w sobotę wieczorem. Straż pożarna otrzymała wezwanie o ogniu w piwnicy pod numerem 58. Po przyjeździe strażaków na miejsce okazało się, że duże zadymienie jest także w pomieszczeniu w klatce nr 62. Ranna została jedna osoba.
- Zdarzenie powtórzyło się w niedzielę około 21 na Zaporoskiej 73. To wszystko działo się w sąsiedztwie. W poniedziałek, mniej więcej o 21.20 pod numerami 60 i 62, znowu paliły się piwnice. Wtedy ranne zostały dwie kobiety. W ostatnim przypadku ewakuowano całą klatkę schodową – mówi Krzysztof Gielsa z wrocławskiej Straży Pożarnej.
Strażacy na miejscu określili wstępną przyczynę pożarów jako zaprószenie lub podpalenie. W piwnicach nie było ewidentnych śladów podpalenia, jednak podobne okoliczności zdarzeń wskazują na taką hipotezę.
- Jedyną wersją śledczą jest w tej chwili umyślne podpalenie. Policjanci prowadzą intensywne czynności w tej sprawie. Wytypowano już pewną grupę osób, które mogą mieć związek z tymi pożarami. Obecnie weryfikowany jest ich udział w zdarzeniach – mówi Wojciech Wybraniec z KWP we Wrocławiu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?