Aby wyjaśnić sprawę tajemniczych podpaleń, do których dochodziło od soboty do poniedziałku, już w niedzielę powołano specjalną grupę śledczą. W jej skład weszli policjanci z Komisariatu Wrocław Krzyki i Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Śledztwo doprowadziło do 22-letniego mieszkańca Wrocławia.
- Nie ulega wątpliwości, że to on jest odpowiedzialny za te pożary. W czasie wizji lokalnej wskazał dokładnie te miejsca gdzie podkładał ogień. Policjantom powiedział, że robił to, ponieważ kazały mu tajemnicze głosy, demony – mówi Wojciech Wybraniec z dolnośląskiej policji we Wrocławiu.
22-latek został dziś doprowadzony do prokuratury, gdzie złoży wyjaśnienia. Przez trzy dni puścił z dymem kilkanaście boksów piwnicznych przy ulicy Zaporoskiej. Nikomu z mieszkańców bloków nic się nie stało.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?