Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podmiejskie krajobrazy. Trasa VII: Poltegor - Ołtaszyn

Tomasz Sikora (JEW)
Tym razem przyjrzymy się opłotkom Wrocławia z wysokości siodełka rowerowego. WroCykling postanowił udowodnić, że wystarczy wyjechać kilka kilometrów za miasto i już możemy pomknąć mało uczęszczanymi trasami przez podwrocławskie pola i łąki.

Ale nie tylko pola i łąki – odwiedzimy jedną zamkniętą fabrykę i fabrykę-gigant, która dopiero wkomponowuje się w podmiejski krajobraz. Zajrzymy też do kościółka jak ze snu szalonego barokowego architekta i do szkoły, w której mógłby się uczyć sam Harry Potter.

Trasa

Poltegor – Hallera – Ostrowskiego – Krzemieniecka – Stanisławowska – Żwirki i Wigury – Smolec – Pietrzykowice – Biskupice Podgórne – Małuszów – Krzyżowice – Nowiny – Królikowice – Kobierzyce – Pełczyce – Wilczków – Żórawina – Wrocław – Ołtaszyn.
TRASA: prosta i przyjemna, chyba że mocno wieje – wtedy czeka nas walka z podmuchami.
TRUDNOŚĆ: 1/5 .
DŁUGOŚĆ: 55 km.
DROGI: Niewielkie natężenie ruchu, drogi asfaltowe, poza tym polne i leśne,
ROWER: szosowy, trekkingowy.
Warto zobaczyć/skorzystać:
1. km trasy – Poltegor – kto nie mieszka w pobliżu – koniecznie trzeba zobaczyć, jak znika ten rozbierany piętro po piętrze symbol Wrocławia.
11. km – ulica Żwirki i Wigury – dawna Leipziger Weg, fragment starej Via Regia, w linii prostej łączącej średniowieczny Wrocław z Lipskiem.
15. km – Smolec – potężne osiedla takich samych domków z ogródkami – rodem z amerykańskich filmów.
17. km – bar/restauracja Szeryf – sami mieszkańcy Smolca czują, jakby mieszkali na przedmieściu amerykańskiego miasteczka.
22. km – Pietrzykowice – kiedyś peerelowska mekka ogórków konserwowych. Dziś zrujnowana fabryka, kiedyś monopolista dostarczający Wrocławiowi wszelkie przetwory.
27. km – Biskupice Podgórne (ulica LG!), na polu wyrosła fabryka porażająca wielkością.
29. km – Biskupice Podgórne, wieś – barokowy pałac, prywatny właściciel przerabia stary PGR na perełkę.
36. km – Krzyżowice – szkoła średnia w starym barokowym pałacyku – klimat jak z Harry’ego Pottera, magiczne kamienne schody z głowami lwów.
43. km – Kobierzyce – gmina mlekiem i miodem płynąca – kto nie wierzy niech zobaczy urząd gminy!
50. km – Żórawina – kościółek jak z bajki, za fosą, eklektyczne pomieszanie stylów – trudno w niedzielę pozwiedzać, bo wielu wrocławian chce tam wziąć romantyczny ślub.
55. km – Ołtaszyn. Bonus dla fanów zagadek architektonicznych – ulica Strączkowa!

Co tu ubrać?
Niektórym wydaje się, że w lecie na rower można ubrać się we wszystko. Jednak, wbrew pozorom, bawełniane podkoszulki, po odrobinie wysiłku można wykręcać. A gdy ze słońca wjedziemy w cień, gdzie dopadnie nas chłodny wietrzyk – choroba gotowa. Eksperci polecają obcisłe ubrania z oddychających materiałów, dodatkowo wyposażone w elementy odblaskowe, poprawiające nasze bezpieczeństwo. Ile za to zapłacimy:
– spodenki kolarskie (krótkie) – od 40 do nawet 200 zł
– koszulka z oddychającej tkaniny – od ok. 70 zł
– skarpetki z szybkoschnącego materiału – 20 zł
– kurtka przeciwdeszczowa ze specjalnymi kieszeniami dla rowerzystów – od 100 zł do nawet 300 zł
– rękawice rowerowe – od 15 do 100 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto