Także rzeczy stricte techniczne, związane z filmówką, ale też drobne niuanse raczej rzeczywistości dawnych lat, jak urokliwy 'czerwony' (sic!) telefon. W jakimś filmie zadano pytanie "można stąd zadzwonić na miasto?". Taki to prosty był tekst, taki... łatwy. Śmieszył. Polskie kino było dobre, komedie były śmieszne, dramaty były mocne.
Dramatyczny był jego koniec, dramatyczne są próby reanimacji, dramatycznym jest ten trup, po którym chodziłem szukając chociaż jednej, żywej tkanki.
Trup Wytwórni Filmów Fabularnych i "duchy na taśmach magnetycznych"...
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?