Zobacz też: Siatkarki Impel Wrocław ostro trenują we Wrocławiu
Dobrą passa skończyła się w X Superfinale. Panthers Wrocław musieli wtedy uznać wyższość Seahawks Gdynia.
– Do dzisiaj ciężko jest nam uwierzyć w tę porażkę. Na pewno jednak dokonaliśmy rzeczy wielkiej, udowadniając, że przy odpowiedniej promocji i zaangażowaniu miasta futbol amerykański w niczym nie ustępuje „profesjonalnym” dyscyplinom sportowym. Zarówno pod względem organizacyjnym, jak i sportowym. Wydaje się, że jesteśmy jedynym klubem, dla którego Wicemistrzostwo Polski jest porażką, a nie wielkim sukcesem – mówi Jakub Głogowski, menedżer generalny Panthers Wrocław.
Kolejnym powodem do dumy jest reprezentacja Polski, w której trenuje ponad 20 zawodników z Wrocławia.
Wygląda na to, że Pantery w kolejnych latach może czekać świetlana przyszłość, także dzięki igrzyskom The World Games 2017. Trwa bowiem remont Stadionu Olimpijskiego, który już za 15 miesięcy ma służyć żużlowcom WTS Wrocław oraz właśnie futbolistom z wrocławskich Panter.
– Będziemy pierwszym klubem w Polsce z własnym stadionem, na którym na stałe zobaczymy linie do futbolu amerykańskiego, które co roku stają się „koszmarem” dla lokalnych klubów piłki nożnej. Niestety w naszym kraju nie wszyscy jeszcze pojmują koncepcję wielofunkcyjnych boisk, ale na szczęście powoli się to zmienia – wyjaśnia Głogowski.
Kolejny sezon Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego ruszy za trzy miesiące.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?