Oto nowi, przystojni "terytorialsi". Wśród nich... bracia bliźniacy (ZOBACZ ZDJĘCIA)

- Do Wojsk Obrony Terytorialnej wstąpiłem, by odnaleźć cel w życiu – powiedział szer. Roman Nowak. Możliwe, że na stałe będę chciał się związać z wojskiem – dodaje.

Wcielenie nowych ochotników w szeregi terytorialsów odbyło się na kieleckiej Bukówce. W pierwszym dniu powołania przyszli żołnierze przeszli wstępne badania lekarskie, otrzymali mundury oraz odbyli szkolenia z zasad BHP i posługiwania się bronią. Przeprowadzony został też test sprawnościowy. Szkolenie podstawowe będzie prowadzone na poligonie w Nowej Dębie. W związku z pandemią jest to pierwsze powołanie od marca tego roku, kiedy Wojska Obrony Terytorialnej zmieniły model funkcjonowania ze szkoleniowego na przeciwkryzysowy.

Nowi ochotnicy przysięgę wojskową złożą 26 lipca.

Kandydaci, którzy chcą wstąpić w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej, powinni zgłaszać się do najbliższej Wojskowej Komendy Uzupełnień, która odpowiada za przeprowadzenie kwalifikacji. Z uwagi na sytuację epidemiologiczną termin wizyty w WKU należy ustalać telefonicznie.
Rekomendowanym sposobem składania wniosku o powołanie do służby jest skorzystanie z portalu ePUAP. Warunkiem wstąpienia do formacji jest między innymi polskie obywatelstwo, pełnoletniość i niekaralność, a także dobry stan zdrowia.