Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NIK: sprawa AOW do prokuratury

Monika Dubec
Monika Dubec
Najwyższa Izba Kontroli sprawdzając przebieg inwestycji związanej z Autostradową Obwodnicą Wrocławia, wykryła nieprawidłowości. W poniedziałek sprawa powinna trafić do prokuratury.

- Wykryliśmy dużo błędów. Zarówno w sposobie przeprowadzania przetargu, jaki i na etapie ubiegania się o pozwolenie na budowę - mówi Krzysztof Paliwoda z Najwyższej Izby Kontroli. - Poza tym naszym zdaniem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad z Wrocławia źle oszacowała koszty, nie wzięła pod uwagę aktualnych cen rynkowych. Przez to cena wykonania AOW z 1,4 mld wzrosła do ponad 4 mld. Poza tym wydłużył się czas oddania inwestycji - dodaje.

Pismo do prokuratury, które teraz przygotowuje NIK, dotyczyć będzie nieprawidłowości związanych z samym przetargiem. Zdaniem NIK pracownicy GDDKiA złamali przepisy ustawy o zamówieniach publicznych. Krzysztof Paliwoda nie zdradza jeszcze szczegółów.

Budowa AOW


- Nie dostaliśmy żadnego dokumentu od NIK. O tym, że mają złożyć teraz zawiadomienie do prokuratury, dowiedzieliśmy się z mediów, czego bardzo żałujemy. Dlatego trudno nam cokolwiek komentować - wyjaśnia Joanna Wąsiel z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu. - Natomiast jeżeli chodzi o czas trwania inwestycji, to trzeba przypomnieć, że procedura przetargowa bardzo się przeciągała. Były odwołania, na co nie mieliśmy wpływu - dodaje.

Pracownicy GDDKiA nieoficjalnie tłumaczą, że inwestycja jest droższa niż zakładano, ponieważ kontrolerzy NIK brali pod uwagę wstępny kosztorys, który np. zakładał mniejszą ilości wiaduktów i mostów niż potrzeba.

Pierwsze zawiadomienie w sprawie AOW Najwyższa Izba Kontroli złożyła już w grudniu 2009 roku.

- Wpłynęło ono do nas 4 stycznia 2010 r. - opowiada Małgorzata Klaus z wrocławskiej prokuratury. - NiK zarzuca dyrektorowi wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że złożył niezgodne z prawdą oświadczenie. Dyrektor zapewniał w nim, że dysponuje całym gruntem pod budowę AOW. Tymczasem NIK twierdzi, że dysponował tylko częścią terenu. Teraz będziemy to wyjaśniać - przyznaje.

Postępowanie kontrolne NIK w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu (dot. AOW) trwało od stycznia do listopada 2009 roku.


Czytaj też:

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto