Zwierzęta te objęte są ścisłą ochroną gatunkową, dlatego sprzedaż jakichkolwiek produktów wytwarzanych z ich ciał jest zakazana. W znalezionych we Wrocławiu lekach tradycyjnej medycyny chińskiej miały być wykorzystane sproszkowane kości tych zwierząt.
- Samo oznaczenie producenta, że specyfik zawiera części ciał chronionych gatunków jest podstawą do zatrzymania takich środków. Czasami oznaczają oni dla celów reklamowych, że lek zawiera na przykład sproszkowany róg nosorożca. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z uwiarygodnionym produktem, funkcjonującym na azjatyckim rynku - mówi Aleksandra Pokora z wrocławskiej Izby Celnej.
W poprzednich latach celnicy również zatrzymywali na targach niezwykłości nielegalne specyfiki, m.in. mongolskie leki bez dokumentów celnych, niebezpieczne środki odchudzające, czy produkty zawierające toksyczną rtęć.
- Na te targi przyjeżdża dużo osób z krajów, gdzie odbywa się produkcja tego typu medykamentów, lub dostęp do nich jest bardzo łatwy. Dlatego mamy obowiązek kontrolowania tam obrotu handlowego – mówi Pokora.
Osobom prezentującym te towary, za paserstwo celne, grozi kara finansowa do 12 tysięcy złotych plus przepadek specyfików.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?