- Zabezpieczyliśmy teren aż do przyjazdu saperów i wyznaczyliśmy objazd dla samochodów - mówi nadkom. Krzysztof Zaporowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Gdy saperzy zjawili się na miejscu zdarzenia musieli wrócić do jednostki po większy pojazd, żeby zabrać niewybuch. Okazało się, że był to pocisk artyleryjski kaliber 210 mm o wadze ponad stu kilogramów. Prawdopodobnie pochodził on z okresu II wojny światowej.
Ruch na mostach Sikorskiego został wznowiony około godziny 12.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?