Mikołajkowa impreza trwała w godz. 11-17 to okazja. Punktualnie o godz. 14 na scenę wyszli piłkarze, którzy pozowali do wspólnych zdjęć, rozdawali autografy.
Na pierwszym piętrze rozstawiono stoiska, na których prowadzone były warsztaty rękodzieła, lepienia krasnali z gliny. Atrakcji nie brakowało, zarówno dla najmłodszych, jak i dla tych starszych.
Dużą popularnością cieszyła się nowa gra planszowa wydana przez MPK we Wrocławiu - "Tramwajem przez Wrocław". Pozwala ona wcielić się w motorniczego.
- To gra nie tylko dla dzieci. Młodsi gracze mierzą się z zadaniami polegającymi na przykład na odczytaniu piktogramów z tramwajów, starsi mają okazję poznać ciekawostki o Wrocławiu. I dowiedzieć się, że pomiędzy pnączami bluszczu na fasadzie Muzeum Narodowego mieszka rzadki gatunek nietoperza - mówi Agata Gwizd z biura promocji MPK.
Ten, kto zwyciężył w rozgrywce, otrzymywał grę planszową na pamiątkę.
Na scenie podczas mikołajek licytowano także obrazy. Dochód z tej akcji przeznaczono na dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych dla dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym - podopiecznych fundacji Ostoja.
Przy wejściu na murawę na zwiedzających wrocławską arenę czekał Harris - jeden z jastrzębi, które pracują na Stadionie Wrocław.
ZOBACZ KONIECZNIE: LODOWISKO PRZY STADIONIE MIEJSKIM JUŻ OTWARTE
- Odstrasza gołębie i inne ptaki. W ten sposób pilnuje porządku- opowiadał Krzysztof Kapral, sokolnik i opiekun Harrisa. Ptak pozował do zdjęć, a na komendę opiekuna widowiskowo przelatywał tuż nad głowami widzów.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
