“Jestem pewna, że śpiewałam wcześniej niż nauczyłam się mówić. Wyrosłam na muzyce gospel, śpiewanej przez moją mamę. Chodziłam na koncerty gospel z moją rodziną. Tam każdy mógł śpiewać prosto z serca.
**Czytaj również:
Gitarzystki zagrają za darmo na Dworcu Głównym PKP [program koncertów]**
Uwielbiałam to. Trafiłam do wyjątkowej podstawówki muzycznej, gdzie dawano nam mnóstwo swobody. Brałam udział w każdym mini playback show. Wszyscy wiedzieli, że mimo że jestem w klasie fortepianu, kiedyś będę śpiewać. Ukształtował mnie także mój starszy brat - fan hip hopu i r’n’b. Nasze dzieciństwo przypadało na wczesne lata 90., kiedy ta muzyka przeżywała największy boom. Fugees, TLC, Erykah Badu, Brandy… słuchałam tego non stop, śpiewając do dezodorantu” - pisze o sobie Mary Komasa.
Mary wyrosła w artystycznej rodzinie w Warszawie. Rozpoczęła edukację muzyczną w wieku sześciu lat. Uczyła się gry najpierw na fortepianie, potem na organach i klawesynie. Wokalistka stworzyła zespół muzyczny, składający się z wyrazistych osobowości. Jej piosenki trafiły w końcu do jednego z najsłynniejszych producentów muzycznych w Berlinie. Guy Sternberg pracował wcześniej między innymi przy projektach Feist, Yoko Ono i Depeche Mode. Zakochał się w utworach Mary i zaproponował, że wyprodukuje jej debiutancką płytę. Szybko odnaleźli wspólny język.
Koncert odbędzie się 14 października w Sali Gotyckiej w Starym Klasztorze w ramach cyklu City Sounds.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?