- Przejście przez tę bramkę jest takim znakiem nadziei dla mieszkańców Wrocławia, żeby nam się udało zdobyć tytuł Europejskiej Stolicy Kultury - mówi Jarosław Obremski, wiceprezydent Wrocławia. - Tak jak motyl ulega przeobrażeniom, tak też w wymiarze kultury i piękna ulegnie im Wrocław do roku 2016 - dodaje.
Bramka ma licznik, który w ciągu kilku minut od otwarcia przejścia pokazał setkę. Przechodzić można wielokrotnie, ale minie trochę czasu nim licznik pokaże 999999.
Pierwszą osobą, która przeszła przez bramkę był Grzegorz Bral, dyrektor artystyczny trwającego Brave Festivalu.
- Uważam, że przechodzenie do Europy nie odbywa się na poziomie słupków popularności, tylko na poziomie mentalności - mówi Bral. - Tu musimy stać się Europejczykami. Musimy zacząć robić takie wydarzenia i organizować imprezy, które mają zasięg nie prowincjonalny tylko europejski czy nawet na skalę świata. To tak jak Brave Festival, zupełnie niepolski choć robiony przez Polaków festiwal - dodaje.
Wniosek Wrocławia o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury jest już gotowy, teraz będzie weryfikowany i poddawany ocenie. W 2016 roku jedno z polskich miast oraz zwycięzca z Hiszpanii otrzymają to miano. Wśród innych miast z Polski do tego tytułu kandydują m.in.: Gdańsk, Lublin, Łódź, Poznań, Szczecin i Warszawa.
- Nasze prace nad wnioskiem o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury zakończyly się - mówi Adam Chmielewski, dyrektor Instytucji Kultury Wrocław 2016. - Kategoria piękna i metamorfoz jest wiodącą ideą naszej aplikacji. Cieszę się z rosnącego poparcia dla naszych starań. Chcę, byśmy uzyskiwali poparcie mieszkańców i przyjezdnych dla naszych pomysłów również dzięki tej bramie - wyjaśnia.
Czytaj również:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?