Większość dużych wydawnictw z debiutantami nawet nie rozmawia, bo wypromowanie nowego nazwiska na konkurencyjnym rynku książki to nie lada wyzwanie.
– Publikowanie tego, co już było, na zasadzie, że znane nazwisko albo sprawdzony tytuł dobrze się sprzeda, nigdy mnie nie interesowało – mówi Anita Baraniecka. – Za to odkrywanie nowych autorów i plastyków – to jest dopiero przygoda! Każda nasza książka to autorski projekt, efekt współpracy autora, ilustratora i grafika. Jako koordynatorka projektów staram się nadawać im najlepszy możliwy kształt, i tu chodzi też o stronę edytorską: rodzaj i grubość papieru, skład, liternictwo, oprawa, okładka… Niezliczona ilość elementów.
Książki wydawnictwa OVO są jedyne w swoim rodzaju: niepowtarzalne, wyjątkowe. Przy ich tworzeniu liczy się zdanie pisarza i ilustratora, a nie tylko potrzeby rynku. Dlatego te książki są trochę jak wiersze – każda jest indywidualną, autorską wypowiedzią. W OVO miała szansę zaprezentować swoją twórczość między innymi Julianna Michorczyk, związana zawodowo i emocjonalnie z podwrocławską Trzebnicą. Co więcej, w książkach jej autorstwa: „A jak urosnę…” oraz „Karuzela z piosenkami” mogły zadebiutować również trzebnickie przedszkolaki – one są bowiem autorami ilustracji do obu publikacji. Autorka przez wiele lat pracowała w przedszkolu i pisze głównie dla dzieci (choć nie tylko). Jej wiersze wyrastają z chęci przekazania najmłodszym czytelnikom tego, co w życiu najpiękniejsze i najcenniejsze. Swą pierwszą (drugą zresztą też) książkę „Mały zbój. Tuzin wierszy dla urwisów” wydała w OVO zdolna poetka i pisarka Anna Dmytruszyńka, która już planuje kolejne publikacje. W oficynie zadebiutowała również niezwykła para: Kamila i Łukasz Loskot. Ona – graficzka i ilustratorka, on – pisarz i poeta, prywatnie małżeństwo. Ich wspólnym dziełem jest książka „Czy to pies, czyli zbiór słowiańskich stworów”, gdzie oryginalnym ilustracjom towarzyszą zabawne, dowcipne opisy postaci ze słowiańskiej mitologii. Pochodzący z Nakła nad Notecią, a od kilku lat mieszkający w Irlandii Jakub Krajewski wydał w OVO przepięknie ilustrowany zbiór irlandzkich legend „Magiczna Harfa”.
Anita Baraniecka: – Z OVO związani są również artyści plastycy, jak Alicja Kocurek, „gorące” nazwisko na rynku młodych ilustratorów, autorka przepięknych, malarskich ilustracji do książek „Panna i Smok” oraz „Magiczna harfa”, czy znana już na rynku książki dziecięcej Kasia Kołodziej, związana z nami od samego początku, ilustratorka „Małego zbója” i „Wakacji z Lawendynką”.
To, co wyróżnia OVO wśród innych wydawnictw, to ilość eventów i wydarzeń promocyjnych organizowanych przy okazji premiery danej książki. Oficyna nie organizuje kosztownych akcji reklamowych, natomiast książki OVO są stale obecne w Internecie: na portalach społecznościowych, fan page’u i blogach recenzenckich. Najważniejszym punktem programu jest bezpośredni kontakt z czytelnikiem, do których okazję stwarzają targi książki, spotkania z autorami, warsztaty i prezentacje. Tam czytelnicy mogą nie tylko porozmawiać z autorem i zdobyć jego autograf, ale również dowiedzieć się mnóstwa ciekawych rzeczy, a przy okazji – świetnie się pobawić.
OVO zaczynało od publikacji dla dzieci, i ten nurt działalności nadal jest rozwijany, jednak w oficynie ukazują się również książki dla dojrzałego czytelnika. Wysmakowany edytorsko pop-przewodnik „Kultowy Wrocław”, powieść dla młodzieży „#YOLO” Jakuba Koisza, historyczny spacer po Gajowicach: „Z Pereca na Kruczą” – to tylko niektóre z nich. W planach na ten rok wydawca ma dwie kolejne publikacje dla najmłodszych, a także pewien nowy projekt, którego szczegółów na razie nie chce zdradzać.
Więcej informacji na stronie Wydawnictwa OVO
Stellan Skarsgård o filmie Diuna: Część 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?