Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komiksofon: Anioły i roboty w Puzzlach

Redakcja
22 lutego we wrocławskich Puzzlach spotkamy się z utalentowanymi ...
22 lutego we wrocławskich Puzzlach spotkamy się z utalentowanymi ... Konrad Czernik
22 lutego we wrocławskich Puzzlach spotkamy się z młodymi rysownikami. O Komiksofonie rozmawiamy z Konradem Czernikiem.

Mangowy Wrocław, czyli kto czyta komiksy?


- Komiksofon to eksperyment, w którym twórcy łączą muzykę z komiksem - mówi Agnieszka Jamroszczak ze Stowarzyszenia Kultura WROdzona. - Nowością tej edycji będzie rysowanie na żywo. Później prace zostaną zlicytowane, a dochód przeznaczymy na szczytny cel.

Poza pokazem odbędzie się także rozmowa z twórcami, którymi są Robert Służały i Konrad Czernik. Spotkanie rozpocznie się w środę 22 lutego, o godz. 19. w Klubie Puzzle w Przejściu Garncarskim. Wstęp wolny.

ZOBACZ GALERIĘ RYSUNKÓW KONRADA CZERNIKA

O mordach, aniołach i komiksie rozmawiamy z Konradem Czernikiem, studentem wydziału ceramiki ASP we Wrocławiu.

Podczas Komiksofonu będziesz rysował przed publicznością na żywo. To wyzwanie?

Tak, ale szczerze powiem, że sam to zaproponowałem. Rysowanie na żywo często zdarza się na konwentach komiksu. Ludzie widzą, że taki rysunek powstaje szybko, jest dynamiczny. Nie ma możliwości kliknięcia "Control z". Poza tym mam nadzieję, że widzowie sami narzucą nam temat do rysowania.

W drugiej połowie tego roku planujesz wydanie swojego pierwszego autorskiego komiksu, który przygotowujesz wspólnie z Rafałem W. Orkanem.  O czym to będzie?

To będzie wizja przyszłości. Bóg opuścił Ziemię. Spadają na nią Anioły, których ludzie nienawidzą i wykorzystują do różnych celów. Jest główny bohater, intryga i okrutna wizja świata, w którym mamy biedotę (coś jak fawele w Brazylii) i bogaczy, którzy mogą sobie kupić wszystko, nawet życie...

Tytuł już wymyśliłeś?

Na razie roboczy - "44", bo w tekście pojawia się znany cytat: "A imię jego czterdzieści i cztery". Będzie trochę śmiesznie, a trochę poważnie.

Skąd u Ciebie wzięła się ta fascynacja komiksem? Kończysz studia na wydziale ceramiki ASP we Wrocławiu.  To jednak inna dziedzina. To prawda. Jako mały chłopak fascynowałem się Rosińskim oraz superbohaterami z amerykańskich komiksów. Interesowała mnie też anatomia, robiłem kopie różnych części ciała. W komiksie podoba mi się wolność. Tutaj możesz gwałcić, palić i mordować. Do tego nie musisz wydawać na to gigantycznych pieniędzy, jak w przypadku filmu. A ceramikę wybrałem ze względu na ojca, który był rzeźbiarzem.

**Na co dzień pracujesz jako Concept Artist w znanej, wrocławskiej firmie, produkującej gry komputerowe. Czym tam się właściwie zajmujesz?
**Współpracowałem w Techlandzie przy takich grach, jak "Call of Juarez" czy "Dead Island". Najpierw dostaję skrypt i charakterystykę postaci, a później na tej kanwie przygotowuję swoje wizje i projekty. Chodzi o nowatorstwo, estetykę. Wszystko po to, żeby wybrać najlepsze pomysły. W przypadku horroru "Dead Island" robiłem np. rysunki wybuchających zombi czy postaci, które gniją od środka. W tej pracy przydaje się np. obserwacja owadów, co zresztą uwielbiam.

Wcześniej projektowałeś też meble i wnętrza.

Mój ojciec prowadził taką pracownię. Zdarzyło mi się na przykład zaprojektować egipską szafę z imitacją reliefów, która wyglądała na zabytek, a była lekka i wykonana ze sztucznych materiałów. To była ciekawa przygoda. Design też może być sztuką, podobnie jak komiks.

Dziękuję za rozmowę.

Konrad Czernik – urodzony w Opolu, syn artysty-rzeźbiarza, z którym uczył się warsztatu i wspólnie projektował. Ukończył liceum plastyczne. Projektował meble, wnętrza, reklamy, tworzył ilustracje i plakaty. Laureat konkursu graficznego im. Białoszewskiego. Student ostatniego roku wrocławskiej ASP na wydziale ceramiki. Wiele jego prac ceramicznych znajduje się kolekcji Fundacji Pieńkowskiego w USA. Pracował przy produkcjach projektów gier firmy Techland, takich jak: "Dead Island" czy seria "Call of Juarez", "Nikita". Wielbiciel sztuk walki. Wraz z Rafałem W. Orkanem pracuje nad autorskim komiksem, który ma mieć premierę w drugiej połowie 2012 r.

Więcej prac Konrada znajdziecie na jego blogu.

czytaj też:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto