Henryk Sawka: "Nie jesteśmy nikim szczególnym"

Kinga Czernichowska: Skąd pomysł na wydanie albumu w konwencji "the best of"?

Henryk Sawka: Zostałem przekonany przez wydawnictwo ISKRY, żeby wreszcie coś wydać. Moje rysunki nawiązują do tego, co aktualnie się dzieje. Bałem się, że po prostu w momencie wydania albumu mogą już stracić na tej aktualności i będą nieczytelne dla odbiorcy. Okazałosię jednak, że można wybrać spośród nich sporo rzeczy, które są nadal aktualne. W związku z tym wydaliśmy tę książkę. Myślę, że ukażą się następne.

KCz: Jak to się stało, że postanowił Pan poświęcić swoje życie rysunkowi?

HS: Jako młody człowiek zawsze lubiłem rysować, a przy okazji miałem takie zdolności satyryczne, więc sprzęgłem jedno i drugie, czyli pomysł i technikę. No i tak właśnie powstał rysunek satyryczny.

KCz: No właśnie. Co jest dla pana największym absurdem w Polsce - w polityce czy społeczeństwie?

HS: Nie ma jakichś szczególnych absurdów. Są takie same jak wszędzie. Jak na całym świecie. Wszystkie wady gatunku ludzkiego dotyczą nas w takim samym stopniu jak w przypadku innych narodów. Nie jesteśmy nikim szczególnym, ani na plus, ani na minus.

KCz: Jakie dziedziny życia najbardziej lubi pan ujmować w swoich rysunkach?

HS: To, co się aktualnie dzieje. Nie mam żadnych preferencji.

KCz: Dziękuję bardzo za rozmowę.