6216 gitarzystów zagrało wspólnie na wrocławskim Rynku utwór Hendriksa. Tym samym trzykrotnie pobili ostatni rekord ustanowiony przez Amerykanów.
- Rewelacja! W ciągu tych kilku minut przeszedłem do historii Wrocławia, a może nawet świata - mówił tuż po pobiciu rekordu 17-letni Marcin Koszałkowski z Wrocławia. - Chociaż sam Hendrix nie jest moim największym idolem. Zdecydowanie bardziej wolę Radiohead - dodał.
19-letni Mirek Skorupski przyjechał do Wrocławia z Warszawy razem ze swoim ojcem. W biciu rekordu wzięli udział po raz pierwszy.
- Atmosfera była niesamowita! - mówił Mirek, który pasję do gry na gitarze ma po tacie. - Za rok na pewno tu wrócimy.
W tym roku rekordzistów wspomagał na wrocławskim Rynku Steve Morse z Deep Purple.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?