Tych dwóch filmów nie możemy ze sobą porównywać, bo każdy z nich reprezentuje inny gatunek. Ale oba są warte obejrzenia.
Gangster girls
"Gangster Girls" to film dokumentalny, ale ogląda się go dosyć lekko. Opowiada o dramacie kobiet, które ze względu na okoliczności i środowisko dopuściły się przestępstw. Teraz odsiadują karę w więzieniu.
Otuchy dodają przyjaciele z grupy teatralnej, w której działają więźniarki. Przez cały film obserujemy ich codzienne dylematy, a także poznajemy przeszłość. Dowiadujemy się m.in. dlaczego trafiły do więzienia.
- Chciałabym podkreślić, że nie wszystkie więzienia w Austrii czy w Niemczech mają ten komfort, że można zapisywać się do grup teatralnych czy podejmować inne rodzaje aktywności - mówiła przed projekcją Tina Leisch.
Nie wszystkie bohaterki filmu żałują swoich czynów. Niektóre stały się jeszcze bardziej agresywne i brutalne. Inne zrozumiały swój błąd i cieszą się, kiedy wreszcie mogą znaleźć się poza murami więzienia i wrócić do swoich rodzin.
Galerianki
To pierwszy film polskiej reżyserki, Katarzyny Rosłaniec. Opowiada historię nieśmiałej, skromnej Ali, która po przeprowadzce do Warszawy trafia na odważne, przebojowe koleżanki. Dziewczyny wprowadzają ją w "lepsze", jak im się wydaje życie.
Zdjęcie z filmu "Galerianki"
W zamian za seks otrzymują od swoich przypadkowych partnerów prezenty: telefony, ubrania, buty itd. Ala staje się "szlaufą", tak jak jej koleżanki. Sytuacja zmienia się, gdy Ala spotyka na drodze Michała. Dopiero wtedy rozpoczynaja się prawdziwy dramat. Koniecznie musicie zobaczyć ten film!
Serwis specjalny festiwalu Era Nowe Horyzonty 2009 |
Seanse:
Gangster girls
- 1 sierpnia, 22.00 Helios, sala 4
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?