Donald Tusk na politechnice

Spora część sobotniej wizyty Donalda Tuska na Politechnice Wrocławskiej poświęcona była funduszom strukturalnym, z których w dużej mierze skorzystała uczelnia oraz instytutowi EIT Plus, który dzięki wsparciu rządu (140 mln euro) będzie mógł realizować swoje projekty.

Pisaliśmy niedawno o tym, że udziałowcy spółki EIT Plus, czyli wrocławskie uczelnie, porozumieli się między sobą. - Teraz czekamy jeszcze na dogadanie się w tej sprawie samorządów Wrocławia i województwa. Wtedy fundusze będą mogły być uruchomione - mówiła minister nauki i szkolnictwa wyższego, Barbara Kudrycka. Kiedy dojdzie do porozumienia? Na razie nie wiadomo. - Najlepiej, żeby to było już dzisiaj - mówił premier.

I dodał, że będzie spał spokojnie, jeśli pieczę nad tym przedsięwzięciem będą sprawować uczelnie a nie urzędnicy. - Możecie stać się przykładem dla całej Polski, jak nauka współpracuje z samorządami - tłumaczył.

Donald Tusk mówił we Wrocławiu także o sprawach ogólnopolskich. O chęci spotkania się na debacie ze stoczniowcami i o spocie reklamowym Komisji Europejskiej z okazji 20-lecia obalenia komunizmu, w którym nie ma mowy o Solidarności.

- To dowód na to, że w Parlamencie Europejskim również podejmowane są głupie decyzje - dodał.