Dolnośląska Samoobrona pozbyła się przewodniczącego

(WROCŁAW) Andrzej Lepper masonem? - Wyszło, że nim jestem - mówi Lepper. - Jakieś kapituły "Samoobrony". Co to jest? O takiej kapitule napisał dotychczasowy przewodniczący Samoobrony na Dolnym Śląsku, Czesław Kosik. Od razu przestał być przewodniczącym i został zawieszony w prawach członka związku.

Samoobrona ma swoją stronę internetową. Jej właścicielem jest właśnie Czesław Kosik. Przez dwa lata odpowiadał za artykuły, które się tam ukazywały.

- W naszym związku zawsze było tak, że jeśli nie było na jakieś działanie odzewu, to uważaliśmy je za słuszne - twierdzi Czesław Kosik. - A mi nikt nie mówił, że robię źle.

Niedawno jednak związek zauważył kontrowersyjne teksty na swojej stronie. Pod niektórymi Czesław Kosik tytułował się kanclerzem.

Dlatego m.in. prezydium Rady Krajowej "Samoobrony" postanowiło zawiesić przewodniczącego.

Co na to Czesław Kosik. - Na razie opublikuję w internecie list otwarty. W końcu ta strona jest moją prywatną własnością. Jeśli stwierdzą, że nie jestem potrzebny, to nie będę się narzucał.

Przeciw Czesławowi Kosikowi toczą się przed wrocławskim sądem dwa procesy. W pierwszym zarzuca się związkowcowi pobicie klienta własnej firmy, który przyszedł z reklamacjami. W drugim prokuratura oskarża go o znieważenie policjantów na służbie i pomówienie.