Pensja nauczyciela składa się z wynagrodzenia zasadniczego i dodatku motywacyjnego, który w całości wypłacany jest przez samorząd. We Wrocławiu w 2008 roku na etat przypadało 150 zł, a po wywalczonej przez związkowców podwyżce 200 zł miesięcznie. Z powodu kryzysu Wydział Edukacji UM chciał dodatek motywacyjny zmniejszyć do 100 zł.
Tak drastyczne zmiany spotkały się z oczywistym sprzeciwem nauczycieli, którzy nawet zagrozili wyjściem na ulice. Na szczęście zamiast do planowanej pikiety, doszło do zawarcia porozumienia. Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, po spotkaniu ze związkowcami zadeklarował, że dodatki motywacyjne zostaną utrzymane na aktualnym poziomie. Jednocześnie Nauczycielska Solidarność zaproponowała, że przez kolejne trzy lata nie wystąpi z wnioskiem o jego podwyższenie.
Przedstawicielki Solidarności z radością przyjęły decyzję prezydenta
- To ogromny sukces nauczycieli - przyznaje Danuta Utrata z Solidarności Oświatowej. - Chęć utrzymania dodatku motywacyjnego to przykład dobrej woli władz miasta, dlatego właśnie na czas kryzysu zaproponowaliśmy zamrozić wynagrodzenie - dodaje.
Czytaj też:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?