Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Hamlet napisał Szekspira? O co wrocławianie pytają w księgarni?

Jacek Antczak
Część historyjek Księgarnianki z ilustracjami Aleksandry "Olczycji" Błędowskiej i kolażami Uli Jagielnickiej trafiło na wystawę "Obrazki Zarazki, czyli sztuka puszcza się w miasto" w klubie Puzzle.
Część historyjek Księgarnianki z ilustracjami Aleksandry "Olczycji" Błędowskiej i kolażami Uli Jagielnickiej trafiło na wystawę "Obrazki Zarazki, czyli sztuka puszcza się w miasto" w klubie Puzzle. Paweł Relikowski
Karolina Jackowiak przez cztery lata pracowała w księgarni zlokalizowanej w jednym z wrocławskich centrów handlowych. Spisała najbardziej nietypowe rozmowy ze swoimi klientami. Przeczytajcie koniecznie!

Pierwszy telefon, jaki odebrała Karolina Jackowiak (- Halo, czy to księgarnia ? - Tak, księgarnia.- Nie wie pani czy w Carrefourze są doniczki?) uświadomił jej, że to będzie "ciekawa" praca, w której książki wcale nie będą najważniejsze. Nie myliła się.

Nie ukrywa, że zupełnie inaczej wyobrażała sobie pracę w takim miejscu. Z czasem zaczęła dokładniej przysłuchiwać się dialogom klientów między sobą i z pracownikami księgarni, a potem postanowiła je zapisywać.
W tych stuprocentowo prawdziwych historyjkach nazywa siebie "Księgarnianką" (sprawdziła, że tego neologizmu, czyli żeńskiej formy "księgarza" dotąd nikt nie zastosował).

Przez ostatnie lata zebrała kilkadziesiąt opowieści, najczęściej bardzo zabawnych. Poniżej przytaczamy kilkanaście wybranych historii wrocławskiej Księgarnianki.

1 września
- Dzień dobry, mogę w czymś pomóc?
- Ja po podręczniki.
- Do której klasy?
- 6a, szkoła na Grochowej.
- A ma pani listę?
- To wy nie macie list?
- Nie proszę pani, szkoły nie zostawiają nam swoich list. Rodzice spisują listy podane przez szkoły.
- Wie pani co, ja mam coś jeszcze spisywać? To chyba w pani interesie leży sprzedanie podręczników!
- Owszem. Ale jestem tu, by pomóc je pani skompletować.
- Wie pani co, nic pani nie wie.
- W tej chwili na pewno nie wiem, jakie podręczniki panią interesują.
- Mówię, że do 6a na Grochowej! Co za księgarnia!
- Może pani dziecko wie, jakie potrzebuje. Wiesz?
- Tak. Potrzebuję do piątej klasy. Bo ja do piątej chodzę.

przekład
- Dzień dobry, mogę w czymś pomóc?
- Nie... a właściwie tak. Zna pani angielski?
- Znam.
- To proszę mi pomóc napisać esemesa po angielsku: "Ja ciebie też kocham"
geografia
- Gdzie jest dział z książkami w języku urdu?
- Nie mamy takiego działu.
- Ja pierdzielę! Polska jest sto lat za murzynami, w państwie Urduncji można znaleźć polskie biblioteki, nie mówiąc o działach w księgarniach... Wiem, bo ciągle podróżuję po Europie!

Czego to nie macie
- To prawda, że nie macie skakanek?
- Prawda.
- No wie pani, właśnie mi sąsiadka powiedziała, że nie macie i przyszłam sprawdzić, bo to strasznie dziwne, nie uważa pani?
- Nie widzę nic dziwnego w braku skakanek w księgarni.
- A ja widzę. Do widzenia!

za dużo informacji
- Szukam przewodnika, ale chyba go nie ma.
- Jakiego przewodnika?
- Geograficznego.
- A dokładniej?
- Szukam przewodnika państwa.
- Jeśli mi pan nie powie, jakie to państwo, to nie będę mogła panu pomoc.
- Boże, jaka pani jest wścibska!

Czy Hamlet był autorem "Szekspira"? Czytaj na kolejnej stronie!

magia nazw
- Poproszę fakturę na te książki.
- Oczywiście, coś już pan brał u nas?
- Nie.
- To poproszę dane. Nazwa firmy?
- Eldorado.
- Z taką nazwą się jeszcze nie spotkałam, ciekawa.
- A co, miałem nazwać firmę "Rzygowiny"?

składnia
- Dzień dobry, mogę w czymś pomóc?
- Tak, szukam książki, w której ekranizacji Oscara dostała dziewczyna, która się przewróciła...

niespójności fabuły
- Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
- Mój kolega słuchał audio-booka XXX. Ale ja chcę książkę, bo podobno książka jest lepsza.

poliglota
- Dzień dobry, mogę w czymś pomóc?
- Tak. Dostanę nową książkę Dana Browna "Piekło"?
- Oczywiście, proszę.
- Ale tu jest napisane "Inferno"
- To ta sama książka, "infer-no" z włoskiego to "piekło".
- Pani jest chyba pomylona jakaś...

seksuolog Lem
- Dzień dobry, szukam książki. Teraz, żeby nie strzelić gafy... Stanisław Lem napisał takie książki "O kobiecie", "O mężczyźnie..."
- Znaczy Lew? Lew-Staro-wicz?"
- O, tak właśnie! Prawie mi się udało...

znane nazwiska
- Dzień dobry, mogę w czymś pomóc?
- Tak, szukam lektury. Chwileczkę tylko znajdę kartkę, bo dziecko mi zapisało... O, jest! Tytuł: "Szekspir", autor: Hamlet. Macie na stanie?

religia
- Dzień dobry, ma pani podręcznik "Jezus uczy i zabawia"?
- Chyba "zbawia"?
- Nie: "zabawia"
- Gdyby było "zabawia" to byłaby lekka perwersja, czyż nie?
- Chyba pedofilia - powiedział pan czekający w kolejce.

niepamięć
- Dzień dobry, mogę w czymś pomóc?
- Tak. Macie może Boską komedię Dantego? Tylko nie pamiętam autora...

poszukiwania
- Dzień dobry, mogę w czymś pomóc?
- Szukam książki, ale nie pamiętam tytułu.
- A może pamięta pani nazwisko autora?
- Tak. Pamiętam, że miał w środku nazwiska taką kreseczkę. Proszę po tym wyszukać.

precyzyjne opisy
- Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
- Szukam najnowszej powieści tej pisarki.
- Której?
- No, tej..., no..., tej z włosami...

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto