Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Część wrocławskich autobusów ma usterki. Wykryto je w pit stopie MPK [zdjęcia]

Weronika Skupin, Janusz Wójtowicz (aip)
Janusz Wójtowicz/AIP
Kierowcy wrocławskich autobusów podkreślają, że w przebudowanej zajezdni przy ul. Obornickiej wjeżdżają do pit stopu rodem z Formuły 1.

Każdy autobus wracający do zajezdni musi najpierw przejechać przez pit stop MPK. Po zakończeniu kursu przez kilkanaście minut sprawdzane są m.in. usterki. Autobusy są również myte i sprzątane.

Jak wygląda pit stop w wykonaniu mpk?

Czterema bramami autobusy wjeżdżają do hali przeglądów. Na kanale sprawdzany jest stan płynów eksploatacyjnych, hamulców i zużycie opon. Płyny są w razie potrzeby uzupełniane. Jeśli na tym etapie mechanik wykryje poważniejszą usterkę, kieruje wóz na stację diagnostyczną. Następnie autobusy przejeżdżają do drugiej części hangaru, gdzie są sprzątane odkurzaczami w środku, a następnie przejeżdżają do myjni, która pozwala na umycie czterech autobusów jednocześnie.

Jeśli autobus zjeżdża z trasy dwa razy dziennie (na przykład po porannym i wieczornym szczycie), nie jest myty drugi raz.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto