27 grudnia w Bielawie doszło do niecodziennej awantury w sklepie.
- Ojciec i syn wszczęli awanturę z powodu pracy ekspedientki. Według nich, kobieta nie powinna tego robić w święta - informuje Paweł Petrykowski z KWP we Wrocławiu. - Sęk w tym, że mężczyźni byli tak pijani i przejęci świętowaniem, że nie zauważyli, że święta się skończyły. Do zdarzenia doszło we wtorek, w zwykły dzień pracy - zauważa.
Kiedy jeden z klientów sklepu zwrócił mężczyznom uwagę, że zachowują się niestosowanie, został pobity. Później zwolennicy wolnych dni od pracy zniszczyli jeszcze część wyposażenia lokalu i zaatakowali 61-letniego bezdomnego.
"Świętującą" parę - mężczyzn w wieku 39 i 18 lat - zatrzymali policjanci z Bielawy. Ojciec miał 2,5 promila, a syn 1,9 promila alkoholu w organizmie. Trafili do policyjnego aresztu. Za pobicie dwóch osób oraz zniszczenie mienia grozi im kara do 5 lat więzienia.
Zobacz inne wiadomości: Spoza miasta
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?