- Były to paczki, które zawierały łącznie 13 tys. kapsułek w 225 opakowaniach. Prawdopodobnie był to suplement diety. Tymczasem napis na pudełkach z Chin sugerował, że w środku jest biała herbata - opowiada Aleksandra Pokora z wrocławskiej Izby Celnej. - Opakowania nie posiadały wymaganych polskich oznaczeń opisujących produkt, m.in. danych polskiego importera bądź dystrybutora - dodaje.
Zgodnie z przepisami suplementy diety wprowadzane do obrotu powinny być oznakowane i mieć szereg informacji na opakowaniach. Przede wszystkim muszą zawierać określenie "suplement diety", porcję produktu zalecaną do spożycia, czy ostrzeżenie dotyczące nieprzekraczania zalecanej dziennie porcji.
Właściciel przesyłki zakupił towar, by go sprzedawać, za około 10 tysięcy złotych. Produkty zostały zabezpieczone. Mężczyźnie grozi grzywna do 80 tys. złotych.
czytaj też:
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?