Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie zapisywać numery autobusów z uprzejmymi kierowcami

JG
- Postanowiłam, że od następnej zimy będę zapisywać numery autobusów, których kierowcy zabierają z przystanków nawet spóźnionych pasażerów. I będę opisywać te chwalebne czyny - pisze na portalu wiadomosci24.pl Aleksandra Solarewicz.

Łatwiej jest przeczytać w gazecie o "dziadu", który przedwcześnie zamyka pasażerowi drzwi przed nosem, niż o takim, który cierpliwie na niego czeka, choć wcale nie musi. Czy nie? A tymczasem ja sama, na przełomie 2010 i 2011 oraz rok temu (te straszliwe mrozy 2009/2010) kilka razy byłam w takiej sytuacji, że zanim dotarłam do przystanku od spóźnionego autobusu, mój drugi autobus ruszał. Zaraz jednak hamował delikatnie. I przed moim zmarzniętym, niemal odmrożonym nosem, nagle otwierały się drzwi do ciepłego wnętrza.

A jeszcze wcześniej kierowca zabrał mnie z rowerem, bo jakiś idiota przeciął mi dętkę w pociągu. Zabrał, choć nie musiał, bo to było jeszcze przed wprowadzeniem stosownych przepisów, a w "jego" autobusie był tłok. A pięć lat temu zabrała nas, trzy osoby z czterema rowerami, motornicza na pętli w Leśnicy. Bo byliśmy wykończeni po wycieczce za miasto, a musieliśmy odprowadzić do domu rower koleżanki.

TUTAJ PRZECZYTASZ WIĘCEJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto