Twórca polskiej reformy gospodarczej odebrał tam Nagrodę im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego "za wiedzę, odwagę i skuteczność w przeprowadzeniu polskiej gospodarki od komunizmu do kapitalizmu".
Profesor Balcerowicz przyznał podczas uroczystości, że ceni Wrocław za prężność, dynamizm i otwarcie na świat.
- To mnie tu przyciąga - podkreślił.
Mówił też o rozwoju polskiej przedsiębiorczości po '89 roku i przecieraniu szlaków w Europie. Na pytanie o osobiste koszty bycia reformatorem i krytykę, która na niego spadła, odpowiedział:
- Taki już los reformatorów. Jeżeli ktoś się decyduje na bycie strażakiem, to nie powinien się dziwić, że jest gorąco - stwierdził.
Zdaniem laureata, obecnie najważniejsza dla Polski jest uzdrowienie finansów państwa i dokończenie reformy emerytalnej.
- Polacy nie powinni iść na emeryturę w kwiecie wieku, mam tu na myśli także kobiety - mówił.
Nagroda wręczana jest corocznie osobom bądź instytucjom, których życie, działalność, aktywność przyczyniły lub przyczyniają się do tworzenia struktur niepodległej Polski oraz budowy społeczeństwa obywatelskiego.
Nagroda ustanowiona została 4 czerwca 2004 przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego, prezydenta Wrocławia, Uniwersytet Wrocławski, Zakład Narodowy im. Ossolińskich i Kolegium Europy Wschodniej.
Członkami Kapituły Nagrody są: Rafał Dutkiewicz Prezydent Wrocławia, Adolf Juzwenko, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, Marek Bojarski rektor Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Władysław Bartoszewski, Jacek Taylor i Jan Andrzej Dąbrowski, prezes Kolegium Europy Wschodniej. Materialną formą Nagrody jest statuetka wykonana przez prof. Jacka Dworskiego.
Czytaj też:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?