Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Babatunde Aiyegbusi w NFL. Polak podpisał kontrakt z Minnesota Vikings

Piotr Bera
fot: Facebook Babatunde Aiyegbusi
W poniedziałek, 23 marca, urodzony w Oleśnicy Babatunde Aiyegbusi wziął udział w NFL Pro Day w San Antonio. Trzy dni później podpisał kontrakt z klubem NFL Minnesota Vikings.

Aktualizacja 26 marca

Jak poinformował oficjalny portal minnesotavikings.com, Babs podpisał kontrakt z klubem. 20 kwietnia Babs rozpocznie przygotowania z klubem oraz całym zespołem. Wiadomo, że Polak zostanie w Stanach Zjednoczonych, gdzie będzie przez najbliższy miesiąc trenować indywidualnie przede wszystkim ze specjalistami od treningu siłowego. Polak musi nabrać masy mięśniowej oraz poprawić technikę poruszania się po boisku.

Babatunde o miejsce w 53-osobowym składzie będzie rywalizować z 90 graczami. Na razie Polak dostał się do drużyny, ale nie ma pewności czy zobaczymy go na boisku w trakcie sezonu. Kluby NFL zawsze w trakcie obozu przygotowawczego sprawdzają nowych zawodników, którzy mogą liczyć na występy w meczach o stawkę. Rozgrywki NFL ruszają 10 września.

Według nieoficjalnych informacji z obozu Vikings, Babatunde podpisał trzyletnią umowę za najniższą pensję jaką może otrzymać debiutant w lidze NFL - 435 tys. dolarów. Babs otrzyma te pieniądze jeśli znajdzie się w oficjalnym składzie na sezon 2015/2016. W kolejnych sezonach Polak może zarobić jeszcze więcej - 525 tys. dolarów po pierwszym roku gry i 540 tys. dolarów po drugim sezonie. Te stawki są minimalne i z góry narzuca je NFL w pochodzącym z 4 sierpnia 2011 roku dokumencie Collective Bargaining Agreement określającego m.in. minimalne kwoty jakie mogą otrzymać futboliści. Babs otrzyma również za każdy dzień treningu w czasie offseason 195 dolarów.

Aktualizacja 25 marca

W czwartek, 25 marca, do Babsa zadzwonili przedstawiciele klubu Minnesota Vikings. Drużyna z północy Stanów Zjednoczonych gra w dywizji NFC North. Klub został założony w 1961 roku i grał w czterech finałach Super Bowl. Wszystkie przegrał.

- Zadzwonili do mnie przedstawiciele z Minnesoty, gdzie przejdę testy. Nie mam pojęcia jak będą przebiegać, jak będą mnie sprawdzać. Właśnie wsiadam do samolotu - pisze Babs.

Tuż po przylocie do Minnesoty, Babatunde odbył indywidualny trening z trenerem zawodników z pozycji Polaka - offensive line. Futbolista przeszedł również szczegółowe badania medyczne.

- Rozmawiałem z dyrektorem Pro Scoutingu. Generalny menedżer i właściciel klubu wraca z konferencji. Dostałem klucze do hotelu i mam czekać na telefon jutro rano. Samo przeżycie, domyślacie się pewnie, że wyrywa z butów. A tu jeszcze dużą szansa na coś więcej. Na pewno czeka mnie dużo pracy, ale jestem na nią gotowy - napisał Babs na swoim profilu na Facebooku.

Klub z Minnesoty wg Forbesa jest wart 1,15 mld dolarów.


Popularny Babs urodził się w 1988 roku w Oleśnicy i jest synem Nigeryjczyka oraz Polki. Mierzący 206 cm i ważący 150 kg gracz od wielu lat wyróżniał się na boiskach Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego. Jako ofensywny liniowy ochraniał rozgrywających The Crew Wrocław. Babs razem z Załogą dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Polski, a po raz trzeci na najwyższym stopniu podium stanął w 2013 roku w barwach Giants Wrocław. Po sukcesach w naszym kraju przeszedł do niemieckiej drużyny Dresden Monarchs w najsilniejszej lidze w Europie (German Football League).

Po roku spędzonym u naszych zachodnich sąsiadów postanowił wrócić nad Wisłę i dołączyć do Warsaw Eagles. Niemniej Babs po dobrych występach w Niemczech otrzymał zaproszenie do Stanów Zjednoczonych. W San Antonio (Teksas) wziął udział w testach do ligi zawodowej NFL. Tzw. NFL Pro Day są przeznaczone dla zawodników przebywających jeszcze na uczelniach, ale starających się o angaż w profesjonalnej lidze. Tego dnia do Teksasu przyjechało 20 skautów z 17 zespołów najbogatszej ligi świata NFL. Wszyscy przybyli w celu ewaluacji 25 zawodników miejscowej drużyny oraz graczy, którzy przylecieli do USA na zaproszenie. Jednym z nich był Aiyegbusi.

Polak musiał wykonać bieg na 40 jardów, serię na ławeczce ze 100 kg sztangą oraz skoczyć z miejsca na jak największą odległość.

"Pokazałem się z dobrej strony. Nie spodziewali się tego co "przeniosłem do stołu". Zainteresowanie wzrosło już po pierwszym skoku w dal na odległość 9 stóp, co poprawiłem na 9 stóp i 2 cale (ok. 275 cm). W dodatku 28 razy wycisnąłem 100 kg, co było drugim wynikiem. Z kolei w biegu zanotowałem 5,3 s" - napisał Babatunde Aiyegbusi na swoim profilu na Facebooku.

Polak po testach rozmawiał z kilkoma skautami oraz menedżerami. Teraz musi czekać na telefon, który może przybliży go jeszcze bardziej do spełnienia marzeń.

Zobacz materiał spoza miasta:

dziennikzachodni.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto