- Ktoś kompletnie nie pomyślał, stawiając nowe zadaszenia dla pasażerów - twierdzi jeden z kierowców autobusów w MPK. - Podjeżdżając do samego krawężnika, tak by pasażer komfortowo mógł wysiąść z wozu na chodnik, nie mieścimy się z prawym lusterkiem - dodaje szofer.
Kierowca chce ułatwić życie pasażerom, a kończy się na tym, że musi zjechać do zajezdni z uszkodzonym autobusem. Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka wrocławskiego MPK, przyznaje, że problem jest znany w firmie. Zgłoszono go także do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, którego pracownicy mają dokonać pomiarów, czy wszystko zostało zrobione zgodnie z projektem.
- Nowy przystanek nie przeszedł jeszcze odbiorów technicznych - wyjaśnia Ewa Mazur ze ZDiUM. - Jednak po sygnałach od MPK zobowiązaliśmy firmę montującą zadaszenie, żeby zdjąć problematyczny element, skoro nie mieszczą się tam autobusy MPK - dodaje. Prawdopodobnie po dokonaniu dokładnych pomiarów zadaszenie zostanie zmniejszone i zamontowane jeszcze raz, oczywiście na koszt wykonawcy. Wstępne, robocze pomiary przeprowadzili już sami pracownicy MPK. Może tam chodzić o przesunięcie o 1 centymetr! Właśnie dlatego kierowcy dostali jasne wytyczne, by uważać w tym miejscu i nie jeździć na pamięć. Koszt jednego lusterka autobusowego to ok.100 złotych.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?