Terry Clark-Ward jest spikerem radiowym i telewizyjnym, autorem książek o angielskiej gramatyce.
Ucieszyliśmy się bardzo, zwłaszcza, że Terry sam się do nas przyszedł z propozycją poprawienia niektórych zapowiedzi - mówi prezes MPK Krzysztof Balawejder. - Tym bardziej, że sami pracujemy w tej chwili intensywnie nad poprawą informacji pasażerskiej i dostosowaniem jej do potrzeb także turystów. To delikatna materia, bo też nie chodzi o to, by tramwaj cały czas do nas mówił, ale by pojawiały się komunikaty wyłącznie niezbędne.
Dlatego niektóre nazwy nie odpowiadają bezpośrednio polskiej nazwie przystanku, ale są sugestią turystyczną. Tak jest w przypadku np. ZOO, gdzie w zapowiedzi po angielsku słychać że to przystanek „ZOO i Afrykarium” – bo to cel podróży wielu zagranicznych turystów.
Z tym mieliśmy trochę pracy, bo po angielsku nie istnieje słowo „afrykarium” więc ostatecznie padło na „african pavilion”. Albo spieraliśmy się, jak przetłumaczyć ‘rynek’: ‘market square’, ‘main square’ czy ‘city center’? Prawdziwe lingwistyczne batalie - śmieje się Terry Clark-Ward. - Stanęło na moim! Poprawiliśmy gramatykę w zapowiedzi ogrodu botanicznego, bo, mimo, że wrocławski ogród jest jeden to w języku angielskim w tym wypadku poprawie jest „the botanical gardens”.
Teraz w tramwajach możemy usłyszeć poprawne nazwy i perfekcyjną wymowę.
Z londyńczykiem, Brytyjczykiem nie będziemy dyskutować. Cieszymy się, że nas wsparł i myślę, ze wrocławskie MPK ma teraz najlepszy serwis dźwiękowy dla turystów w Polsce - mówi Tomasz Sikora, rzecznik MPK.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?