Gwiazdą wieczoru był znakomity aktor Andrzej Seweryn, który odebrał nagrodę „Platynowego Szczeniaka” („szczeniak” to nie żaden piesek, tylko najmniejszy reflektor, który na planie filmowym oświetla twarz aktora) za wybitne osiągnięcia w aktorstwie filmowym. Aktor przyjechał do Wrocławia razem z żoną (nie żałowali sobie czułości, aż miło było popatrzeć).
Na scenie, odbierając statuetkę, nie krył wzruszenia.
- Chcę podziękować nie tylko znakomitym reżyserom, z którymi pracowałem – Andrzejowi Wajdzie, Andrzejowi Żuławskiemu, ale też ludziom, których nazwiska Państwu nic nie powiedzą: moim nauczycielom ze szkoły: i średniej, i teatralnej, którzy stworzyli mnie jako aktora, którzy nauczyli mnie zawodu. Bez nich nie byłoby mnie tutaj – mówił Andrzej Seweryn, na końcu dziękując też swojej żonie.
Drugą nagrodę wieczoru, „Złotego Szczeniaka” za rolę w serialu, odebrał Tomasz Karolak, współprowadzący w tym roku galę (razem z boską Małgorzatą Kożuchowską). Został doceniony za serial Rodzinka.pl
- Boscy, prawda? - mówił Stanisław Dzierniejko, dyrektor Festiwalu, pokazując na Kożuchowską i Karolaka, którzy są serialowym małżeństwem (Natalia i Ludwik Boscy) w Rodzince.pl. - W hotelu się mnie nawet pytali, jak rezerwowałem dla nich miejsca, czy dać im jeden, małżeński pokój. Ludzie się też dopytują, czy biorą 500 plus? - żartował dyrektor.
Tomasz Karolak dziękował, zaskoczony, za nagrodę. - Wrocław, Teatr Polski, w którym jesteśmy, jest dla mnie miejscem szczególnym. To tutaj, w połowie lat 90. odebrałem swoją pierwszą, aktorską nagrodę, na festiwalu sztuki współczesnej – mówił.
Na otwarciu Festiwalu zostały oficjalnie ogłoszone nazwiska aktorów, którzy w tym roku powalczą o „Złote Szczeniaki”
O „Szczeniaka” w kategorii pierwszoplanowa rola kobieca powalczą cztery panie: Joanna Kulig – „Zimna wojna”, Gabriela Muskała – „Fuga”, Agata Kulesza „Pewnego razu w listopadzie”, Grażyna Błęcka-Kolska – „Ułaskawienie”. Natomiast nominacje za drugoplanowe role kobiece otrzymały: Aleksandra Konieczna – „Jak pies z kotem”, Anna Radwan – „Kamerdyner” i Gabriela Muskała – „7 uczuć”. A panowie? Nominację otrzymało czterech aktorów w kategorii pierwszoplanowa rola męska: Andrzej Chyra – „Eter”, Olgierd Łukaszewicz – „Jak pies z kotem”, Adam Woronowicz – „Kamerdyner”, Michał Koterski – „7 uczuć” oraz trzech w kategorii drugoplanowa rola męska: Janusz Gajos – „Kamerdyner”, Łukasz Simlat – „Fuga”, Borys Szyc – „Zimna wojna”.
Specyfiką tego festiwalu jest, że jury składa się wyłącznie z aktorów (nagroda przyznawana jest przez kolegów po fachu). Skład jury wygląda w tym roku następująco: Zbigniew Waleryś – laureat „Złotego Szczeniaka” za drugoplanową kreację aktorską w filmie „Papusza”, znakomity wrocławski aktor Robert Gonera i przewodniczący tego zacnego składu Jan Nowicki, którego sylwetki przybliżać nie potrzeba.
Galę rozpoczęcia ukoronował monodram w wykonaniu Soni Bohosiewicz - „Chodź ze mną do łóżka”, który jest na co dzień wystawiany w warszawskim Teatrze Polonia Krystyny Jandy. Sonia Bohosiewicz zawładnęła sceną. Pokazała najwyższe aktorstwo i wcisnęła mocno widzów w niezbyt wygodne fotele Teatru Polskiego.
Na koniec wszyscy goście zostali poczęstowali wielkim, czekoladowo-śmietankowym tortem (metr szerokości, na prawie półtora metra długości).
Jakub Kochanowski - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?