Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Agresywny pasażer samolotu z Irlandii do Wrocławia. Był pijany i pod wpływem narkotyków. Trzeba było zakuć go w kajdanki

r
fot. straż graniczna
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu-Strachowicach interweniowali na pokładzie samolotu wobec agresywnego pasażera, który nie stosował się do poleceń kapitana. Oto szczegóły.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 13 grudnia. Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki we Wrocławiu-Strachowicach otrzymali informację z prośbą o interwencję na pokładzie samolotu lecącego z Dublina do Wrocławia wobec agresywnego pasażera, który nie chciał podporządkować się wydawanym przez załogę samolotu poleceniom.

Lecąc samolotem z Dublina 29-letni pasażer pomimo wielokrotnego upominania przez załogę samolotu nie reagował na wydawane mu polecenia, był agresywny i pobudzony.

Na prośbę kapitana statku funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych wkroczyli na pokład samolotu. Pasażer w asyście funkcjonariuszy został wyprowadzony z samolotu i doprowadzony do pomieszczeń służbowych. Z uwagi na jego agresywne zachowania funkcjonariusze zastosowali środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek oraz chwytów transportowych. Okazało się, że pasażer spożywał wcześniej alkohol. Badania jego krwi wykazały nie tylko 2 promile alkoholu ale także obecność znacznych ilości narkotyków w jego organizmie.

- Po wytrzeźwieniu mężczyzna za popełnione wykroczenie polegające na niestosowaniu się do poleceń kapitana statku powietrznego został w dniu dzisiejszym ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych - informuje mjr SG Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto