Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

7 Nadziei Wrocławia: Me Myself and I

Redakcja
Z głosem potrafią zrobić cuda. Cała Polska poznała ich podczas ostatniej edycji "Mam Talent".
Trwa plebiscyt7 Nadziei Wrocławia. Wybieramy młodych i zdolnych. Autor najciekawszego zgłoszenia otrzyma iPod'a. Zwycięzca całego plebiscytu - netbooka i 1 tys. zł.

Zespół wokalny Me Myself and I jest nominowany w plebiscycie 7 Nadziei Wrocławia.
Sama nazwa w skrócie oznacza "Ja, ja i ja", czyli trzy osobowości, które składają się na jedno. Ich twórczość to połączenie popu, muzyki etnicznej, jazzu i eksperymentów.

- Me Myself And I powstał chyba z mojej bardzo silnej wiary w marzenia - mówi Magdalena Pasierska, wokalistka grupy. - Stało się to w kwietniu 2006. Akuszerem naszego projektu był Paweł "Ivo" Kaczorowski, który sprawił, że my muzycy spotkaliśmy się, aby działać razem.

Grupę oprócz wokalistki Magdaleny Pasierskiej tworzą Michał Majeran (głos, efekty) oraz współpracujący z nimi beatbokserzy (Saulik, L.O.S i Endru). Magdalena jest samoukiem. Brała udział w wielu warsztatach wokalnych, m.in. z udziałem Krystyny Łobaszewskiej i Justyny Steczkowskiej. Michał jest absolwentem londyńskiej Royal College of Music. Interesuje się różnymi rodzajami muzyki. Występował m.in. jako kameralista w zespołach muzyki dawnej oraz solista w zespołach operowych. Ma na koncie swoją płytę solową z muzyką oratoryjną okresu baroku.


Zagłosuj na 7 Nadziei Wrocławia!



Magdalena Pasierska, Michał Majeran


Dlaczego zdecydowali się wziąć udział w programie "Mam Talent"?
- Po prostu nastąpił taki czas, w którym chcieliśmy pokazać to, co robimy - mówiła Magda Pasierska.

Jurorzy wychwalali ich pod niebiosa. - Najbardziej profesjonalny, najbardziej precyzyjny wykon. Jestem zachwycona - oceniała występ wrocławian Agnieszka Chylińska.

- Mam fantastyczne, artystyczne doznania. To jest dla mnie niesamowite. Ustny egzamin z talentu zdajecie na piątkę - mówił przed finałem Kuba Wojewódzki. - Wyobrażacie sobie? Wielka scena, siedem milionów ludzi...
- No - odpowiedziała krótko Magda.
Tak się też stało. Me Myself and I zaśpiewał w finale utwór... Chopina.

To tylko dowód na to, że niczego się nie boją.
"Dużo w twórczości naszej gorącej energii i świeżości brzmienia - mówiła Magdalena w wywiadzie dla "Negatywu". - Nasza muza odbija i mieni się światłem świata. Me Myself And I rozpoczęło mega szaloną podróż po galaktyce barw muzyki, chcielibyśmy porwać w nią również każdego, kto tylko odważy się "ugryźć" naszą muzę. A wiec smacznego i... przed podróżą życzy się chyba szerokiej drogi - prawda? A my życzymy wielkich skrzydeł i otwartej jasnej głowy. Pokój!"

Odpowiada Magdalena Pasierska, wokalistka Me Myself and I

Czy Wrocław to dobre miejsce do rozpoczęcia kariery?

To miasto wielkich możliwości i świetnego podejścia. Przede wszystkim nie marnuje się w nim kapitał ludzki, czyli  młodzi ludzie, którzy kipią pomysłami i chcą rozwijać własną przedsiębiorczość.

Jakie będzie nasze miasto za 10 lat?
Myślę, że ma szansę być wzorem przezwyciężenia niedogodności i wzorem dążenia do celu. Wzorem europejskim, nie tylko polskim. Wiąże się to przede wszystkim z rozwojem infrastruktury i dróg.

Jakie są Twoje miejsca magiczne we Wrocławiu?

To na pewno okolice, w których dorastałam - Wojnów, Śródmieście. Magiczne dla mnie też są niektóre małe uliczki, gdzieś przy Rynku... Magiczny jest Ostrów Tumski.

Za co lubisz Wrocław?

To takie miasto, które ma uśmiech. Lubię tutaj żyć i nie chce tego zmieniać.

Czego w naszym mieście najbardziej Ci brakuje?
Przejezdnych, szerokich ulic oraz obwodnicy autostradowej.

od 7 lat
Wideo

Jak wyprać kurtkę puchową?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto