Policja w Żmigrodzie zatrzymała w czwartek, 11 września, 34-letnie mężczyznę, który przyjechał na plantację konopi indyjskich. Policjanci ustali, że na terenie jednej z miejscowości powiatu trzebnickiego młody mężczyzna uprawia konopie indyjskie. Po kilku godzinach obserwacji nielegalnej plantacji funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który przyjechał na motorze i udał się w jej kierunku. Policjanci zatrzymali podejrzanego.
Czytaj: Powiat jaworski: miał ponad 2 promile i uciekał policji [zdjęcia]
- Mężczyzna miał pod bluzą pęk gałęzi marihuany. Ponadto w torbie przy motocyklu znaleziono fajkę wodną oraz skórzane etui w którym znajdował się susz roślinny. Jakby tego było mało, mężczyzna był jeszcze nietrzeźwy i miał blisko promil alkoholu w organizmie - informuje Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji.
W wyniku dalszych działań policjanci zabezpieczyli trzydzieści krzewów oraz 1000 porcji marihuany.
Uprawa konopi zagrożona jest karą do trzech lat, a w przypadku, gdy można z niej uzyskać znaczną ilość narkotyków, nawet do ośmiu lat wiezienia. Z kolei za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat za kratami. Ponadto zatrzymany będzie odpowiadał za kierowanie motocyklem po pijanemu.
Zobacz zdjęcia plantacji
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?