Nie bez powodu w tytule wystawy są hashtagi - 31-letniemu Frenczakowi chodzi m.in. o to, by widz odnalazł w prezentowanych fotografiach cząstkę siebie, bo przecież w codziennie postowanych obrazach na Facebooku czy Instagramie jesteśmy niejako swoimi biografami. Dokumentujemy swoje trwanie w świecie.
Paweł Frenczak w przedstawionym cyklu fotografii jest reżyserem. Kręci film bardzo kojarzący się z konwencją filmów „noir”. Nie brakuje mroku, kontrastów i niedopowiedzeń.
Wystawa potrwa do 25 kwietnia. Wstęp jest wolny.
Czytaj również: Kobieca wystawa w galerii DNA w Sky Tower. Zobaczcie zdjęcia
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?