Dzisiaj, 31 lipca, ok. godz. 12.10 pieszy mimo opuszczonych rogatek wtargnął pod pociąg. Mężczyzna zginął na miejscu.
- Nie znamy przyczyn tego wypadku - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PLK. - Dwa pociągi pasażerskie skierowaliśmy objazdem przez Wrocław Gądów, opóźniony o 30 minut był jeden z pociągów Intercity (chodzi o pociąg relacji Warszawa - Jelenia Góra).
Przed godz. 14. na miejscu pojawił się prokurator.
Z powodu tego typu wypadków pociągi są opóźnione o 30 tys. minut rocznie.
Wideo
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!