O sprawie donosi portal www.gazetawroclawska.pl. Opisuje bójkę, do której miało dojść w ubiegłą środę w Złotoryi. Po południu do sklepu ogrodniczego weszli złotoryjski przedsiębiorca Grzegorz B. i jego syn Dawid, a za nimi dwaj inni mężczyźni. Z informacji portalu wynika, że byli nimi Krzysztof G "Kliczko" wraz z towarzyszem. Wszyscy uczestnicy zdarzenia znali siebie nawzajem.
Zobacz także: Dramat w Świeradowie Zdrój. Zmarła czternastoletnia uczennica
Miało dojść do kłótni, akcja potoczyła się błyskawicznie. W pewnym momencie zaatakowany został syn Grzegorza B. Napastnicy rzekomo sięgnęli po broń. Grzegorz B., dawny żołnierz jednostek specjalnych, zareagował i w samoobronie sięgnął po znajdującą się w sklepie siekierę. Uderzył nią wrocławskiego wojownika MM. Drugi z mężczyzn uciekł.
Krzysztof G. ma rany głowy, tułowia, ręki, nogi, płuc a także obrzęk mózgu. Zgodnie z ustaleniami serwisu www.gazetawroclawska.pl, piekarz ze Złotoryi, jego syn i leżący teraz w szpitalu wrocławski zawodnik MMA oraz jeszcze jedna osoba uczestniczyli w bójce. Z ustaleń wynika, że Grzegorz i jego syn posługiwali się siekierą i młotkiem. Prokuratorzy nie zdradzają przyczyny bójki. Z nieoficjalnych informacji wynika, że chodziło o zwrot należnego długu, a napastników - egzekutorów - miało być czterech i wszyscy są mieszkańcami Wrocławia.
Zobacz film o wsparciu dla chorej Zuzi:
Źródła: TVP/x-news
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?