Działo się to w listopadzie 2010 roku. We wtorek w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia Krzyków toczyła się rozprawa w tej sprawie.
Świadkowie zeznają, że zamordowany wielokrotnie obnażał się przed dziećmi, onanizował się publicznie i paradował nago po balkonie. Uważano go za zboczeńca. Oskarżeni Piotr W. i Paweł W. sami wymierzyli mu karę za to, że miał być natrętny wobec siostry Piotra W.: zaczepiał ją i tańczył przed nią nago na klatce schodowej.
- Do niczego by nie doszło, gdyby policja reagowała na wezwania do czynów nieobyczajnych tego człowieka. Wielokrotnie czekał na córkę, gdy wracała z pracy. A wnuczka się go bała. Mam żal do policji - mówił ojciec oskarżonego.
Oskarżonym groziło dożywocie, ale sąd zaproponował zmianę kwalifikacji czynu z morderstwa na pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Obrońca wniósł o przesłuchanie na świadków ludzi nastręczanych przez zamordowanego, lecz sąd oddalił wniosek.
Kolejna rozprawa, na której ma zapaść wyrok, 9 października.
Więcej informacji z wrocławskich osiedli znajdziesz w serwisie DZIELNICE I OSIEDLA
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?