Wózek elektryczny wart 15 tysięcy został skradziony prawdopodobnie około 00:30. Wtedy dwóch nieznanych mężczyzn majstrowało przy nim - wynika z relacji świadków.
- Byłem na urodzinach znajomego. Wózek waży 120 kilogramów i nie dało się go wnieść po schodach do pubu. Z pomocą kolegów wszedłem do klubu, a wózek zostawiłem pod pubem. Zawsze tak robię - mówi Michał.
Michał ma niesprawne ręce i nie jest w stanie przemieszczać się bez wózka elektrycznego.
Wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek informacje dotyczące wózka, którym porusza się Michał, prosimy o kontakt bezpośredni z poszkodowanym, który znajdziemy na oficjalnej stronie KKN-u oraz pod numer telefonu 792-93-00-94.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?