Teraz, aby wydostać się z Brochowa do centrum miasta, trzeba jechać albo ulicą Mościckiego, albo Konduktorską. Oba wyloty z osiedla są bardzo często zakorkowane. Odbudowa mostu faktycznie pomogłaby w rozładowaniu zatorów.
Jednak miasto takiej inwestycji nie planuje, przynajmniej w ciągu najbliższych 10 lat. - Nie mamy planów budowy takiej przeprawy - potwierdza Katarzyna Kasprzak z departamentu infrastruktury i gospodarki urzędu miejskiego. - Chcielibyśmy odbudować wiele obiektów, które ucierpiały w czasie działań wojennych, ale niestety, nie mamy na to pieniędzy - rozkłada ręce urzędniczka.
INNE WIEŚCI Z WROCŁAWSKICH OSIEDLI
Most Brochowski został zniszczony w czasie II wojny światowej. Prawdopodobnie zbombardowały go radzieckie samoloty. Dziś stoją tam jedynie przyczółki przeprawy. Przed wojną most pełnił istotną rolę. - Na początku XX wieku jeździł nim nawet trolejbus. Linia łączyła Wrocław z Brochowem, który był wtedy osobnym miastem - mówi Eryk Chilmon, miłośnik historii osiedla i jego mieszkaniec.
Po wojnie nad torami kolejowymi (które łączą Wrocław Główny ze wschodem kraju) postawiono kładki dla pieszych. Jedną zabrano z parku Wschodniego. Drugim przejściem dla pieszych z Księża Małego na Brochów są tunele, które łączą ulice Hajducką z Mościckiego.
WARTO WIEDZIEĆ - WKRÓTCE ZOSTANIE OTWARTA WSCHODNIA OBWODNICA WROCŁAWIA
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?