Polak, jak wiadomo, jest kreatywny. A to butelki wrzuci, a to oponą zapali. Potem wydobywa się dym, którego zapach ciężko wytrzymać. Życzliwych sąsiadów też nie brakuje, zawsze chętnie zadzwonią z tym do strażników miejskich.
Jak podaje Radio Wrocław najwięcej takich przypadków odnotowuje się na Ołbinie, Psim Polu i w Leśnicy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?