- Pojawiła się informacja o ścinaniu kłódek, ale co potem? Śmietnik? Złom - zastanawia się internauta Rafał, podpowiadając, że może istniałaby możliwość, by zrobiono z nich coś na kształt pomnika lub gabloty podobnej do zegara odliczającego dni do Euro 2012 (stojącego przy Świdnickiej). - Gablota mogłaby być zbiorem wszystkich "przedremontowych" kłódek i stanowić dodatkową atrakcję w okolicach mostu - przekonuje pan Rafał.
Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, który opiekuje się mostem, wyjaśnia, że na razie nie ma żadnych planów dotyczących przyszłego losu kłódek. - Termin remontu jest jeszcze odległy. Jest dużo więcej inwestycji, które są pilniejsze i trzeba je zrealizować szybciej - tłumaczy Ewa Mazur.
- Część starych kłódek jest tak zniszczona, że nadają się tylko do wyrzucenia. Prawdopodobnie, gdy przyjdzie czas remontu mostu, poprosimy zakochanych, by odbierali od nas zdjęte kłódki - mówi Ewa Mazur. Do czasu odebrania przez pary kłódki mają czekać w depozycie.
Rozwiązanie proponowane przez pana Rafała raczej nie wchodzi w grę, bo Ostrów Tumski jest terenem zabytkowym i nie można zmieniać charakteru tego miejsca, na przykład poprzez ustawienie tam nowoczesnej rzeźby.
Teraz kłódki stały się także łakomym kąskiem dla zbieraczy złomu. - W lipcu minionego roku straż miejska zatrzymała nocą mężczyznę, który właśnie odcinał z mostu kłódki i nie były to wcale prace zlecone przez Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta - dodaje Ewa Mazur.
Przeczytaj też o KLUBIE BIZNESMENÓW NA STADIONIE MIEJSKIM
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?